« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-05-08 17:02:29
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkach
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e3nohu$lco$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl pisze:
>
>> Absolutnie nie!!! Alergie nie są chorobą dziedziczną. Niektóre dzieci źle
>> żywione maja alergie ale co najwyżej na białko jajka, a nigdy na białko
>> żółtka (w białku jajka są 4 g "marnego" białka, a w żółtku 3 g wzorcowej
>> jakości).
>
> Kolejna optymalna manipulacja. Za wzorzec bialka dla czlowieka przyjeto
> bialko _calego_ jaja kurzego, nie samego zoltka.
>
To, że białko jajka jako otoczka jest kiepskiej jakości wiedzą nawet psy.
rzuć na podłogę jajko, a pies wyliże samo żółtko, białka nie ruszy. Tak więc
pies ma dużo lepszy instykt niż Cooler....:)))
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-05-08 17:05:01
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkach
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e3nohu$lco$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl pisze:
>
>> Absolutnie nie!!! Alergie nie są chorobą dziedziczną. Niektóre dzieci źle
>> żywione maja alergie ale co najwyżej na białko jajka, a nigdy na białko
>> żółtka (w białku jajka są 4 g "marnego" białka, a w żółtku 3 g wzorcowej
>> jakości).
>
> Kolejna optymalna manipulacja. Za wzorzec bialka dla czlowieka przyjeto
> bialko _calego_ jaja kurzego, nie samego zoltka.
>
>> Nie może człowiekowi nigdy szkodzić to, co jest uważane za wzorzec
>> pokarmowy, bo byłoby to nielogiczne.
>
> Dziwne zatem, ze jeden z wzorcow, zwany piramida zywieniowa, tak bardzo wg
> Ciebie ludziom szkodzi. Wzorce maja to do siebie, ze sa wyznaczane przez
> ludzi i nic w tym nielogicznego, ze moga byc lepsze i gorsze. Bialko
> kurzego jaja ma juz taka nature, ze potrafi uczulac, i nic na to nie
> poradzisz. Zostalo uznane za wzorcowe, ale nie jest idealne.
>
Jeżeli jest wzorcowe, ale nie jest idealne, tzn. że szukasz dziury w całym.
Bo idealnego nie znajdziesz....
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-05-08 17:56:14
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkachj...@n...pl pisze:
>>>Absolutnie nie!!! Alergie nie są chorobą dziedziczną. Niektóre dzieci źle
>>>żywione maja alergie ale co najwyżej na białko jajka, a nigdy na białko
>>>żółtka (w białku jajka są 4 g "marnego" białka, a w żółtku 3 g wzorcowej
>>>jakości).
>>
>>Kolejna optymalna manipulacja. Za wzorzec bialka dla czlowieka przyjeto
>>bialko _calego_ jaja kurzego, nie samego zoltka.
>>
>
> To, że białko jajka jako otoczka jest kiepskiej jakości wiedzą nawet psy.
> rzuć na podłogę jajko, a pies wyliże samo żółtko, białka nie ruszy. Tak więc
> pies ma dużo lepszy instykt niż Cooler....:)))
Twoj pies czy moze sasiada, czy moze masz na mysli cala populacje psow?
Generalnie to poslugujesz sie rozbrajajaca argumentacja, wg ktorej
nalepsze jest to, co najsmaczniejsze. Ciekawe, czy pies wolalby zoltko,
czy np. winogrono albo kawalek batonika Mars?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-05-08 18:12:39
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkach
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e3o0lm$rem$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl pisze:
>
>>>>Absolutnie nie!!! Alergie nie są chorobą dziedziczną. Niektóre dzieci
>>>>źle żywione maja alergie ale co najwyżej na białko jajka, a nigdy na
>>>>białko żółtka (w białku jajka są 4 g "marnego" białka, a w żółtku 3 g
>>>>wzorcowej jakości).
>>>
>>>Kolejna optymalna manipulacja. Za wzorzec bialka dla czlowieka przyjeto
>>>bialko _calego_ jaja kurzego, nie samego zoltka.
>>>
>>
>> To, że białko jajka jako otoczka jest kiepskiej jakości wiedzą nawet psy.
>> rzuć na podłogę jajko, a pies wyliże samo żółtko, białka nie ruszy. Tak
>> więc pies ma dużo lepszy instykt niż Cooler....:)))
>
> Twoj pies czy moze sasiada, czy moze masz na mysli cala populacje psow?
> Generalnie to poslugujesz sie rozbrajajaca argumentacja, wg ktorej
> nalepsze jest to, co najsmaczniejsze. Ciekawe, czy pies wolalby zoltko,
> czy np. winogrono albo kawalek batonika Mars?
>
Oczywiście, że mój pies jadłby żółtko, a Twój winogrona, to jasne, skąd te
wątpliwości?....:..:)))
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-05-08 18:13:28
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkachMarcin 'Cooler' Kuliński napisał(a):
> j...@n...pl pisze:
>
>>>> Absolutnie nie!!! Alergie nie są chorobą dziedziczną. Niektóre
>>>> dzieci źle żywione maja alergie ale co najwyżej na białko jajka, a
>>>> nigdy na białko żółtka (w białku jajka są 4 g "marnego" białka, a w
>>>> żółtku 3 g wzorcowej jakości).
>>>
>>> Kolejna optymalna manipulacja. Za wzorzec bialka dla czlowieka
>>> przyjeto bialko _calego_ jaja kurzego, nie samego zoltka.
>>>
>>
>> To, że białko jajka jako otoczka jest kiepskiej jakości wiedzą nawet
>> psy. rzuć na podłogę jajko, a pies wyliże samo żółtko, białka nie
>> ruszy. Tak więc pies ma dużo lepszy instykt niż Cooler....:)))
>
> Twoj pies czy moze sasiada, czy moze masz na mysli cala populacje psow?
> Generalnie to poslugujesz sie rozbrajajaca argumentacja, wg ktorej
> nalepsze jest to, co najsmaczniejsze. Ciekawe, czy pies wolalby zoltko,
> czy np. winogrono albo kawalek batonika Mars?
Miałam psa kiedyś to samo robił. W dawnych czasach wykorzystywano psy do
oceny przydatności ,,produktów'' do spożycia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-05-08 20:41:37
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkachj...@n...pl pisze:
>>>To, że białko jajka jako otoczka jest kiepskiej jakości wiedzą nawet psy.
>>>rzuć na podłogę jajko, a pies wyliże samo żółtko, białka nie ruszy. Tak
>>>więc pies ma dużo lepszy instykt niż Cooler....:)))
>>
>>Twoj pies czy moze sasiada, czy moze masz na mysli cala populacje psow?
>>Generalnie to poslugujesz sie rozbrajajaca argumentacja, wg ktorej
>>nalepsze jest to, co najsmaczniejsze. Ciekawe, czy pies wolalby zoltko,
>>czy np. winogrono albo kawalek batonika Mars?
>>
>
> Oczywiście, że mój pies jadłby żółtko, a Twój winogrona, to jasne, skąd te
> wątpliwości?....:..:)))
Moze stad, ze nie mam psa, a skadinad wiem, iz _dzikie_ wilki nie
potrafia sobie odmowic nocnej uczty w hiszpanskich winnicach, bynajmniej
nie jedzac tamtejszych owocow w postaci sfermentowanej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-05-08 23:04:48
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkach
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e3oabo$i1c$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl pisze:
>
>>>>To, że białko jajka jako otoczka jest kiepskiej jakości wiedzą nawet
>>>>psy. rzuć na podłogę jajko, a pies wyliże samo żółtko, białka nie ruszy.
>>>>Tak więc pies ma dużo lepszy instykt niż Cooler....:)))
>>>
>>>Twoj pies czy moze sasiada, czy moze masz na mysli cala populacje psow?
>>>Generalnie to poslugujesz sie rozbrajajaca argumentacja, wg ktorej
>>>nalepsze jest to, co najsmaczniejsze. Ciekawe, czy pies wolalby zoltko,
>>>czy np. winogrono albo kawalek batonika Mars?
>>>
>>
>> Oczywiście, że mój pies jadłby żółtko, a Twój winogrona, to jasne, skąd
>> te wątpliwości?....:..:)))
>
> Moze stad, ze nie mam psa, a skadinad wiem, iz _dzikie_ wilki nie potrafia
> sobie odmowic nocnej uczty w hiszpanskich winnicach, bynajmniej nie jedzac
> tamtejszych owocow w postaci sfermentowanej.
>
Spotkałem przypadki cukrzycy u psów, mięsa psy nie jadły, tylko ciasteczka i
batoniki. A o czym to świadczy? (A miało być o jajkach...:)))
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-05-09 04:51:47
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkachj...@n...pl pisze:
>>>Oczywiście, że mój pies jadłby żółtko, a Twój winogrona, to jasne,
>>>skąd te wątpliwości?....:..:)))
>>
>>Moze stad, ze nie mam psa, a skadinad wiem, iz _dzikie_ wilki nie
>>potrafia sobie odmowic nocnej uczty w hiszpanskich winnicach,
>>bynajmniej nie jedzac tamtejszych owocow w postaci sfermentowanej.
>
> Spotkałem przypadki cukrzycy u psów, mięsa psy nie jadły, tylko ciasteczka i
> batoniki. A o czym to świadczy?
Ze byly chore? Wbrew temu, co moze Ci sie wydawac, cukrzyca to nie
choroba wywolywana przez nadmiar cukrow w diecie - przyjrzyj sie
poziomowi glukozy u czesci opty. Stany w okolicach 110 mg/dl i wyzej na
czczo to stany przedcukrzycowe, swiadczace o wyksztalcajacej sie
opornosci insulinowej, i to u ludzi, ktorzy nie zjadaja wiecej niz
kilkadziesiat gram weglowodanow na dobe. To, ze Kwasniewski wmawia Wam,
iz jest to calkowicie normalne i nie powinno Was niepokoic, jest juz
zupelnie inna bajka, ale zwiazana z propaganda sukcesu, a nie rzetelna
wiedza. Tak wiec daruj sobie te skojarzenia owoce-cukrzyca, poniewaz sa
calkowicie oderwane od rzeczywistosci.
Wracajac do tematu: czy wciaz uwazasz, ze wystarczy iz pies wylize
zoltko z podlogi, by uznac je za wzorcowe dla czlowieka? Czy moze udalo
Ci sie znalezc jakies bardziej powazne argumenty?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-05-09 05:58:36
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkach
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:e3p72s$te$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl pisze:
>
> >>>Oczywiście, że mój pies jadłby żółtko, a Twój winogrona, to jasne,
> >>>skąd te wątpliwości?....:..:)))
> >>
> >>Moze stad, ze nie mam psa, a skadinad wiem, iz _dzikie_ wilki nie
> >>potrafia sobie odmowic nocnej uczty w hiszpanskich winnicach,
> >>bynajmniej nie jedzac tamtejszych owocow w postaci sfermentowanej.
> >
>> Spotkałem przypadki cukrzycy u psów, mięsa psy nie jadły, tylko
>> ciasteczka i batoniki. A o czym to świadczy?
>
> Ze byly chore? Wbrew temu, co moze Ci sie wydawac, cukrzyca to nie choroba
> wywolywana przez nadmiar cukrow w diecie - przyjrzyj sie poziomowi glukozy
> u czesci opty. Stany w okolicach 110 mg/dl i wyzej na czczo to stany
> przedcukrzycowe, swiadczace o wyksztalcajacej sie opornosci insulinowej, i
> to u ludzi, ktorzy nie zjadaja wiecej niz kilkadziesiat gram weglowodanow
> na dobe. To, ze Kwasniewski wmawia Wam, iz jest to calkowicie normalne i
> nie powinno Was niepokoic, jest juz zupelnie inna bajka, ale zwiazana z
> propaganda sukcesu, a nie rzetelna wiedza. Tak wiec daruj sobie te
> skojarzenia owoce-cukrzyca, poniewaz sa calkowicie oderwane od
> rzeczywistosci.
>
> Wracajac do tematu: czy wciaz uwazasz, ze wystarczy iz pies wylize zoltko
> z podlogi, by uznac je za wzorcowe dla czlowieka? Czy moze udalo Ci sie
> znalezc jakies bardziej powazne argumenty?
>
Twój każdy post wskazuje na to, że masz "ogromną" wiedzę (piszę w
cudzysłowiu, bo to tylko wskazuje), to powinieneś wiedzieć z czego składa
się białko jajka jako otoczka jajka - jest samym białkiem, nie ma innych
substancji, które pomagają w jego trawieniu, i organizm musi wtedy
niepotrzebnie kombinować.
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-05-09 06:04:06
Temat: Re: prawdziwe zdanie o jajkachI jeszcze taki temat związany z jajkami.
(może ktoś z Was zna dokładny skład skorup?)
----------------------------------------------------
-------------------
Skorupki jaj.
Skorupki jaj są jednym z najlepszych źródeł wapnia, który jest
przyswajalny przez organizm w ok. 90%. Oprócz wapnia w skorupce zawarte są
wszystkie niezbędne dla organizmu mikroelementy: cynk, żelazo, fluor,
siarka, krzem, molibden - łącznie ponad 25. Skład skorupki jest bardzo
podobny do składu kości i zębów. Uczeni z Niemiec i Węgier, którzy przez 15
lat badali wpływ skorupki jajka na organizm człowieka zauważyli, że u dzieci
i dorosłych podawanie skorupki dało pozytywne rezultaty przy łamliwości
paznokci, włosów, krwawieniach dziąseł, zaparciach, chronicznych katarach,
astmie. Jak się okazało, skorupka jajka nie tylko wzmacnia tkankę kostną,
ale i usuwa z organizmu pierwiastki promieniotwórcze. Znakomite efekty
skorupki jaj przynoszą w leczeniu i profilaktyce osteoporozy. Metoda
stosowania skorupki jest prosta, nie wymaga poniesienia żadnych kosztów.
Skorupki zanurzyć na 5 minut we wrzątku. Pozostawić do wyschnięcia i zmielić
w maszynce do kawy. Używać od 0,5 do 1 g dziennie. Można spożywać je dodając
do kasz i twarogów.
Źródło:
http://zdrowezywienie.w.interia.pl/ciekawostki.htm#s
korupki
Pozdrawiam,
jangr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |