Data: 2002-12-07 23:16:54
Temat: Re: prezent
Od: "KingaKa" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mysle ze najwiekszym prezentem byloby sprawienie zeby poczula sie
> radosniej, nawet jesli by to mialo trwac kilka minut.
Moze przyjsc z psem -
> zwierzaki potrafia kazdego rozbawic.
Szczególnie jak chory jest obolały i dodatkowo zwierzaki wskakują mu na
łóżko
Mozesz przyniesc jakas stara (radosna)
> fotografie i wypytac o dana sytuacje. Wazne zeby ta osoba oderwala sie na
> chwile od rzeczywistosci.
W takim stanie nie da sie oderwać od rzeczywistości
Pizamy bym nie radzil bo to kojarzy sie z choroba
> i lezeniem w lozku.
Chory doskonale zdaje sobie sprawę w jakim jest stanie i dla niego
najważniejszy jest" komort leżenia"
Mozecie obejrzec jakas swietna komedie.
Nie spodziewam się,zeby miała ochotę na oglądanie komedii.
Wigilia to chyba dobry pomysł. Pozdr.K
> --
> Pozdrawiam
> RALLY
>
>
|