Strona główna Grupy pl.sci.psychologia problem - albo tylko tak mi sie zdaje... Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje...

« poprzedni post
Data: 2002-02-15 19:25:04
Temat: Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje...
Od: "Basia" <b...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "kaska" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a4iqdu$r6b$1@news.tpi.pl...
>
> > Wydaje mi się, że masz rację (no, chyba, że ten opis jest mocno
> > przebarwiony...). Jednak jedynym sposobem wyjaśnienia sytuacji (metodami
> > normalnymi) jest rozmowa - musisz pogadać ze swoim facetem i raz na
zawsze
> > wyjaśnić ten problem.
>
> opis nie jest przebarwiony
> nie bylo problemu ze z kims gada przez net - zaczal sie kiedy zapytalam "o
> czym"
> powiedzial mi, ze nie moze mi tego powiedziec bo nie zrozumiem i bede
miala
> pretensje (!!!!)
> wiec zaczelam sie zastanawiac o czym tak sobie gedeja czego ja bym miala
nie
> zrozumiec ? czego bym nie mogla wiedziec? Nie wydaje Ci sie, ze moze to
> wzbudzic pewne domysly ?
> Oczywiscie wynikla z tego straszna awantura i moj MEN...poskarzyl sie
swojej
> netowej (i nie tylko) kolezance - ona doradzila mu zeny sie zastanowil itp
> itp
> Naprawde nie koloryzowalam.
> Kiedys powiedzial mi ze to jest oczywiste inormalne, ze spotyka sie ze
> swojwj "byla". Dla mnie nie - a tym bardziej ze to przede mna ukrywal.
> Naprawde chce mu ufac - ale jakos nie potrafie :-(
>
> Kaska
>
Powinnaś z nim porozmawiać i powiedzieć delikatnie (albo mniej delikatnie),
że skoro w jakiś sposób jesteście razem to raczej rozmawiać na wszyskie
tematy powinien z Tobą a nie z tamtą - obojętne co by to nie było - (nie ma
rozmowy nie ma związku). A jeśli woli z tamtą to niech sobie do niej "spada"
:) - bo na takim podejściu do waszego związku to daleko nie zajdziecie i
prędzej czy później to się skończy. Zapytaj go co takiego jej o Tobie
naopowiadał, że radziła mu z Tobą zerwać? Może w tej chwili Ty już dla niego
stałaś się tą złą o tamta dobrą..(?) - rozmawiaj, pytaj i nie unoś się
gniewem :) nic tak nie działa na drugą osobę jak stoicki spokój. Jeśli
pokażesz podenerwowanie poczuje się pewnie - będzie wiedział,że może z Tobą
zrobić wszystko a Ty i tak z nim będziesz bo CI na nim zależy. Postaw go do
pionu i niech to on się poczuje niepewnie, bo może jego znajomość z tą laską
nie jest aż tak pogłębiona że postawi na tamtą. To on musi się poczuć winny
a nie Ty...

Pozdrawiam
Basia


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Yans Yansen
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Yans Yansen
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6