Data: 2002-02-15 20:23:44
Temat: Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje... (długie)
Od: "Yans Yansen" <y...@p...pnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dziki" <d...@s...com> napisał w wiadomości
news:a4jqec$27o7$1@pingwin.acn.pl...
> no widze ze zaczynasz gadac z sensem tylko czemu tak sie rozwodzisz?????
Taką już mam naturę, że jak nic nie mówię, to siedzę cicho długo i długo.. A
jak już zacznę mówić, to nadrabiam wszelkie zaległości... ;-)
Yans
ps. nie rozwodzę się, mimo, że mam w domu stałe łącze, dwa komputery i
nielimitowany dostęp do wszelkich form komunikacji międzyludzkiej. A gadam
tyle, że WIEM coś na ten temat. Wiem, że nie sztuką jest ominąć problemy,
ale stawić im czoła. Też przeżyłem pewne rozterki i rózne takie tam z okazji
netu, ale jak widać na załączonym obrazku, czas wszystko załatwił, obyło się
bez rozwodów, podziału majątku i takich tam nieprzyjemnostek. Dlatego też
uważam z pełną odpowiedzialnością tego co mówię, że rozstanie nie jest
rozwiązaniem.
Yans
|