Strona główna Grupy pl.sci.psychologia problem - albo tylko tak mi sie zdaje... Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje... (długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje... (długie)

« poprzedni post
Data: 2002-02-15 20:13:45
Temat: Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje... (długie)
Od: "Yans Yansen" <y...@p...pnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Saranna" <S...@H...com> napisał w wiadomości
news:a4jdda$u1p$1@newsg4.svr.pol.co.uk...

> Sprobuj odwrocic role,tzn.sprobuj stworzyc sytuacje zeby On sie poczul tak
> jak Ty teraz..Jesli i tak musisz cos zmienic w waszym zwiazku niezaleznie
od
> konsekwencji,pobaw sie teraz jego kosztem udajac ze nie jestes juz
zazdrosna
> i zainteresowana jego "tajemnicza kolezanka",poniewaz tez znalazlas
takiego
> kolege i podobnie jak On twierdzi"ze i tak bys nie zrozumiala"

Dalszy scenariusz jest taki oto:
Chłopak widząc, że jego dziewczyna przestała być o niego zazdrosna idzie w
tan z tą z netu. Poflirtują trochę przez komputer, w końcu zmaterializuje
się ich znajomość a kto wie, może nawet skonsumuje... I wtedy ciach....
cztery lata pójdą w piach, a do tego zostanie jeszcze potężne poczucie winy
i gorycz.

Jak do tej pory widzę, że nikt z Was nie spotkał się, osobiście, czy też
pośrednio ze zjawiskiem nazywanym przeze mnie "zafascynowaniem netem". Nie
wiem jak na to mówią psychologowie i czy wogóle rozpatrywali takowy. Sam i
na podstawie własnych obserwacji, doświadczeń i z autopsji wiem, że to
proces przejściowy i niestety nieco niebezpieczny w związku dwojga ludzi.
Jak już kiedyś pisałem na grupie - byłem świadkiem kilku rozwodów z powodu
netu, kilku rozstań, ale też i dwóch ślubów i kilku trwałych związków.
Nie dalej jak wczoraj Rozmowy w Toku bodajże - poruszały temat chatowania i
znajomości netowych. Nie oglądałem całości, lecz tylko samo zakończenie,
kiedy to Pani z Mikrofonem powiedziała, że w tym wszsytkim głównie chodzi o
miłość. I miała w tym wiele racji, ale przedstawiła to zerojedynkowo,
uogólniła całość netowego społeczeństwa do jednego stwierdzenia. Owszem,
miłość też, aczkolwiek niekoniecznie.

Nie mogę w tej chwili dać kasce ani namiastki dobrej rady, bo nie znam i nie
poznam do końca ich sytuacji w związku, Każdy przypadek jest indywidualny i
niestety choćbym chciał, nic nie wymyślę, a tym bardziej nie dam żadnej rady
typu "odwróć role" albo "zmień faceta". To właśnie jest wzorowy przykład
szufladkowania, jakiego pełno na grupie. Masz problemy z chłopakiem ? Daj
sobie z nim spokój, świat jest pełen facetów. Nie o to chodzi. Nie chodzi o
ucieczkę przed problemami, ale walka z nimi.

Najbardziej mnie rozśmieszyło Twoje zakończenie ->

> powodzenia

Po eksperymencie zaproponowanym przez Ciebie, to już zostanie tylko
sprzątnąć resztki...


Yans


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
15.02 Dziki
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Yans Yansen
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Dziki
15.02 Yans Yansen
15.02 Yans Yansen
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6