Data: 2006-06-22 15:08:00
Temat: Re: problem (długie)
Od: "skryba" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:e7egrf.30o.1@news.Dziadek.priv.pl...
> skryba wrote:
>
> > no to już niech będzie w/g Twojej weny tffffurczej
> > ;-)
>
> Ooo nie, to ma komuś służyć a nie mnie,
> nigdy bym nie zaryzykował zestawu filmów "bo może się komuś spodoba,
lub
> przyda"
>
> Przecież całość może mieścić się nawet na 2 lub 3 płytkach
>
> No tyle płytek ile trzeba by zmieścić materiał, licząc 90 minut na 1
płytkę.
> A jaką "całość" masz na myśli, chyba malutką skoro ma się zmieścić
na 2-3
> płytkach :-D
> Oczywiście jak by to miał być zestaw monotematyczny, np o Polanie,
> to i tyle płytek by było za dużo.
>
> Henryku w nowym wątku (tytuł wątku dużymi literami)
> ogłoś alert filmowy. Myślę, że TaBaza odpowie pozytywnie.
> To już co najmniej dwa lata jak o tym wspominasz
> "a ja tu gorę Panie Pogorzelski".
> ;-))
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba
>
>
> Coś Ty, ja nie samobójca, nie będę głośno, dużymi literami "wołał"
na
> grupie - kto chce filmy na DVD, ile chce, jakie chce, kiedy chce. Ot
czasem
> weźmie mnie za duszę Wasza życzliwość i próbuję gdzieś ulokować i
moją. Ja
> raczej "mogę ale nie muszę" i gdybym mógł dla grupowiczów zrobić coś
> pożytecznego, to i owszem ale namawiać do tego to chyba nie
powinienem.
> Myślę że jesienią czy zimą mógłbym (właśnie po raz któryś) ogłosić
spotkanie
> pod tytułem "Przegląd filmów ogrodniczych", raczej 2-dniowy, z
noclegiem, np
> w Wiśle (w gospodarstwie agroturystycznym) .
Oj tak, tak.
:-)))
> Tam po oglądnięciu filmów
> (moich i przywiezionych) uczestnicy zadecydowaliby które z nich mam
nagrać
> na płytki DVD i taki zestaw mógłby być udostępniony wszystkim
chętnym. Teraz
> niech każdy kto ma ochotę przysłać mi film na kasecie VHS i
skopiować go na
> płytkę DVD to właśnie zrobi a ja przegram i odeślę. Możecie się
porozumieć -
> ci co mają różne filmy a inni je chcą by u mnie zrobić ich kopie. To
właśnie
> proponuję.
I znów wszystko "rozlezie się po kościach"
Szkoda.
;-((
Pozdrawiam pogodnie
skryba
Ps. Jeśli jadąc kiedyś od Wisły na Katowice
będziesz mnie "miał po trasie"
i chwilkę na kawę daj proszę znać.:-)
|