Data: 2005-09-28 00:02:52
Temat: Re: problem małżeński
Od: "jacek w." <h...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dhbc8t$dka$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zgoda - obu wam się coś w głowie nie mieści, ale to coś (co się nie
> mieści) - to krytyczne spojrzenie na siebie. Bo krytyczne spojrzenie
> na drugą osobę macie zaliczone celująco.
Wiesz co chłopie? Nic nie wiesz.
Widzisz szukałem przyczyn u siebie.
Naprawdę szukałem. Długo myśłałem gdzie popełniłem błąd.
Jedyne co mógłbym zrobić, aby nie wciągneła się w tą zabawę, to
zająć jej czas. Niestety mozliwości są ograniczone z małym dzieckiem,
z którym ona zostaje w domu.
Co więcej, po rozmowie, nie dostrzega żadnej mojej winy żona.
Mieści ci się to w głowie?
Czy tylko masz krytyczne spojrzenie
na drugą osobę zaliczone celująco.
|