Data: 2006-08-26 06:08:46
Temat: Re: problem z drzewem sąsiada
Od: Udziadeksu?@wro.vectranet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Scowron wrote:
> Mam taki problem że sąsiada drzewo rośnie tuż przy murze mojego garażu, a
> ponieważ jest już sporych rozmiarów widać pęknięcia na murze.
> Chcę żeby po prostu dalej nie rosło czyli uschło. Z drugiej strony nie
> chce się
> bawić z sądami i robić cyrku.
> No więc może znacie jakieś dobre sposoby, śrdoki na to??
Ja to widzę tak:
Wybudowałeś garaż tuż przy granicy z Sąsiadem. Pomyśl co On wtedy myślał.
Mój znajomy przed 38 laty dostał jedną z kilkudziesięciu parcel na domek
jednorodzinny. Wszyscy naokoło budowali tak aby dom można było obejść
naokoło po swoim terenie. Ale on tak postawił dom że jedna ściana stała na
granicy z sąsiadem. Oczywiście sąsiad przestal się do niego odzywać, ale
tylko to mógł zrobić bo było to zgodne z ówczesnym prawem.
Byłem tam w charakterze doradcy od nasadzeń. Dzięki przesuwnięciu domu można
było zmieścic o jeden szpaler drzewek owocowych więcej.
Gdy zaczęto ocieplać domy znajomy też go ocieplił ale tylko z trzech stron.
Ocieplenie ściany granicznej byłoby już na parceli sąsiada, a ten nie
wyraził na to zgody.
Gdy go spotkałem wtedy był takim postępkiem sąsiada oburzony.
--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.
Czytaj www.linux.pl
|