Data: 2005-06-07 09:50:38
Temat: Re: problem z wilgocia w lodowce
Od: Sierp <s...@s...sierp.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 7 Jun 2005 11:45:15 +0200
"Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote:
> Efekt jest taki, że
> przez szczelinę cały czas dostaje się do lodówki powietrze z zewnątrz
> i cały czas mamy nowe dostawy wilgoci do skroplenia się na wszystkim.
o to mi chodzilo, nie o sama szczeline - czyli co jest powodem
powstawania wilgoci
> Efekt - powódź. Bo to, co się skropli na tylnej ściance (jest
> najzimniejsza, bo za nią jest radiator, więc tam się powinnoskraplać
> najwięcej), spłynie sobie lodówkową kanalizacją, ale skropliny
> powstające wszędzie indziej, spłyną na półki, szuflady i dno.
> Zbyt częste otwieranie doprowadzi do tego samego, ale żeby wywołac
> taką powódź, trzebaby ją chyba baaardzo często i na długo otwierać :-)
ty nawet nie wiesz jak moja druga polowa potrafi sie przy otwartej
lodowce zastanawiac: "Co by tu dzis zjesc..."
Zaczynam podejrzewac, ze to z powodu goraca - po prostu czasem lubi
zimny powiew.. ja od tego mam serwerownie ;-)
Sierp
|