Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Eva" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: problemy z religia...
Date: Sun, 21 Oct 2001 17:06:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 55
Message-ID: <9quoci$g6e$1@news.tpi.pl>
References: <9qemp7$mrj$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
<7...@n...onet.pl>
Reply-To: "Eva" <e...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: pa75.stalowa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1003676882 16590 213.25.245.75 (21 Oct 2001 15:08:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Oct 2001 15:08:02 GMT
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:110100
Ukryj nagłówki
Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7316.0000028e.3bd2d6df@newsgate.onet.pl...
> I masz prawo tak postepowac... ale nie w tym kraju, kraju gdzie każda "inność"
> jest tępiona.
Jest tępiona ale nie aż tak bardzo ! Pomijam środowisko RM;) ale i tam trafiają
ludzie
z jakiegoś powodu...
> Tepiona bo wiąże się z zagrożeniem, z niewiadomom, z czymś
> niepotrzebnym i groźnym. Ach... bo ta "inność" głęboko gdzies podwaza tak
> skrzetnie wypracowane zasady i przekonania. I okazać sie może, że te zasady i
> przekonania sa nietrwałe i mogą nie być słuszne. Więc ażeby uniknąc tych
> niepokojów, tych wyborów i zasatanowień - najlepiej od razu potępić takiego
> człowieka... Patrz jakie to łatwe... pozbywam sie inaczej myslacych ludzi i nie
> musze sie zastanawiać - że może to własnie oni maja racje - takie to łatwe i
> wielu katlolików tak własnie czyni.
Wielu tak czyni ale nie tych mądrzejszych.
Z wieloma "nakazami" i "zakazami" formalnymi się nie zgadzam i nie kryję się z tym.
Jestem też bardzo tolerancyjna dla wyznawców innych religii a także ateistów;).
Oczywiście wielu osobom takie postawienie się z boku sprawia dużą trudność.
Jednak Twoje przeciwstawianie "religia - psychoterapia" powoduje,
że zaraz pojawi się atak na psychoterapię ze strony "hierarchicznych" i
twardogłowych.
Nie wiem czy w ten sposób nie szkodzisz idei psychoterapii.
Zresztą już spotkałam się z takim przeciwstawieniem w sieci.
Więc jeśli komuś pomaga msza i spowiedź, to dlaczego nie ?
Nie każdy pójdzie z problemem sumienia do Ciebie;)), co oczywiście
nie umniejsza wagi uświadamiania ludziom jak często ich wiara jest czystą
formalnościa i odwalaniem "obowiązku" . O tym trzeba mówić ile się da !
ale nie wszystkich Ty zdołasz obsłużyć i ta garść psychoterapeutów w dużych miastach.
Ja obserwuję ciekawe zjawisko - porzucenie wiary skutkuje bardzo szybko poszukiwaniem
wiary:) w coś innego, czasami w coś bardziej niebezpiecznego i szkodliwego, zarówno
dla samego delikwenta jak otoczenia. Natura nie znosi próżni.
Zbyt daleko posunięty relatywizm mści się. Nie każdy ma obok siebie mądrego rodzica,
nauczyciela, psychoterapeutę;). Widzisz sposób żeby tak było ?
A młodych namawiam do rozmów ze starszymi na te tematy.
Daje się czasami dogadać:) i nic na siłę.
Jeszcze zdanie na temat skutków celibatu - masz dużo racji, jest on z pewnością
wynaturzeniem i prowadzi do wielu dewiacji, Imo.
Gdyby za hierarchiami kościelnymi nie stała władza i pieniądze, być może ten
wybór byłby wyborem rzeczywistym ale.. czy posiadanie rodziny nie skłania
do podejrzeń, że "bliższa będzie koszula ciału" ? Sprawowanie władzy nad
duszami daje profity. Zabiera też sporo czasu, potrzebnego rodzinie.
To bardzo trudne do pogodzenia, wymaga wielkiej siły ducha, mądrości
i nie malowanej uczciwości. Ideałow nie ma ale chyba nie wszystkich duchownych
wrzuciłeś do jednego worka ? Kilku mądrych by się może znalazło;) ?
Ja kilku widzę, nie znam ich z bliska;) ale tak mi się z daleka rysują.
Pozdrowienia, E.
|