Data: 2008-10-28 00:03:34
Temat: Re: prochnica a podejscie dentysty
Od: "gargamel" <s...@d...na>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Cale szczescie dla ciebie, glabie , ze bylo troche inaczej, niz sie w
> twojej glowce roi.
> Bo inaczej pewnie bys przy porodzie zszedl z tego padolu. A wlasciwie to
> szkoda, bylo by jednego debilowatego "experta od prl-u" mniej.
kolejny debil sie odezwał co to myśli że to lekarze dzieci rodzą:O)
może włąsnie dlatego żyje że akurat żadnego wtedy przy porodzie nie było:O)
|