Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re: prośba o analizę przypadku

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: prośba o analizę przypadku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-10-22 11:52:26

Temat: Re: prośba o analizę przypadku
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 22 Oct 2003, J@ck wrote:

> jest bardzo złym stanie? Przecież przy wypisie nie podał nawet konieczności
> ponownej konsultacji, a w trakcie hospitalizacji mama nie rozmawiała nawet z
> psychologiem.

trzeba byloby zapytac o wersje wydarzen siostre Twojej mamy - czyli
Twoja ciotke. Nie obraz sie ale z tresci Twojego calego postingu
wynikalo, ze tak na prawde to ona opiekowala sie Twoja mama a nie
Ty i pewnie ona takze kontaktowala sie z lekarzami w Oddziale
i ma wieksza wiedze. Tak to wychodzi z tego, co piszesz... Wiec
opinia Twojej ciotki a siostry Twojej mamy o tym jaka opieke
lekarska miala Twoja mama jest pewnie dosc istotna.

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-10-22 13:01:00

Temat: Re: prośba o analizę przypadku
Od: "J@ck" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

... Wiec
> opinia Twojej ciotki a siostry Twojej mamy o tym jaka opieke
> lekarska miala Twoja mama jest pewnie dosc istotna.
>
... Tak, jest to prawda, ona - ciotka, ma dużo większą wiedzę ale jest
obecnie w depresji po tym zdarzeniu, obwinia się, że nie dopilnował itp.
Twierdzi również, że w jej karierze pielęgniarskiej (25 lat w szpitalu
psychiatrycznym), nie spotkała się z tak krótkim leczeniem pacjenta po
próbie samobójczej. Nawet zadzwoniła do owego ordynatora w celu wyjaśnienia
podstawy, na jakiej zwolnił matkę.
Stwierdził, że próba samobójcza była tylko epizodem i nie miał podstaw do
dalszej kuracji w ośrodku.
Ciotka przypomniała mu jednak o wywiadzie, który dołączony jest do
dokumentacji, a w którym sama zwracała uwagę na to, że choroba trwa od dawna
i ma charakter rozwojowy. Dokładnie nie pamiętam tego w tej chwili, ale
byłem obecny podczas przyjmowaniu mamy do szpitala i przypominam sobie, że
ciotka bardzo długo rozmawiała z lekarzem na izbie przyjęć, opisując kwestię
fachowym - obcym dla mnie językiem medycznym. Ordynator zajrzał do historii
choroby i "zmieszał się" - jest to oczywiście jedynie przekaz mojej ciotki.
Poprosiła go na koniec, by nie podejmował w przyszłości tak pochopnych
decyzji, ponieważ jego pacjentka podjęła kolejną udaną próbę.
Piszę nieskładnie, ale nie jest mi łatwo podejmować ten temat. Chciałbym
jednak wiedzieć czy są jakieś normy, przepisy. Nie chcę pochopnie nikogo
oczerniać - matki mi to nie zwróci. Sam jestem za to odpowiedzialny
najbardziej!
Proszę o wszelkie informacje.
Dziękuję i pozdrawiam - J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-10-22 16:03:59

Temat: Re: prośba o analizę przypadku
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 22 Oct 2003, J@ck wrote:

> jednak wiedzieć czy są jakieś normy, przepisy. Nie chcę pochopnie nikogo
> oczerniać - matki mi to nie zwróci. Sam jestem za to odpowiedzialny

przypuszczam, ze nie ma zadnych norm i standardow czasowych. U nas
norma jest konsultacja psychiatryczna zalecana u kazdego pacjenta
po probie samobojczej ale nie kazdy z tych pacjentow jest potem
nawet hospitalizowany ale warto aby wypowiedzieli sie psychiatrzy

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-10-22 20:40:12

Temat: Re: prośba o analizę przypadku
Od: "ela" <w...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czas pobytu i stosowane metody terapii pozostają w gestii lekarza
prowadzącego i ordynatora. Nie ma żadnych ścisle wytyczonych norm.
Istnieją zalecane standardy leczenia zaburzeń depresyjnych ustalane przez
zespoły ekspertów, dotyczą one jednak głównie metod farmakologicznych i
pozafarmakologicznych.
Pacjent, który ma myśli i zamiary samobójcze z tendencją do realizacji
często im zaprzecza, by uzyskać zniesienie ścisłego dozoru, a nastepnie
wypisu ze szpitala. Czasem nawet dobry doświadczony klinicysta daje się
oszukać.
W kwestii konkretnego przypadku trudno mi się wypowiedzieć.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-10-23 04:07:54

Temat: Re: prośba o analizę przypadku
Od: "IzAh" <i...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "J@ck" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bn5v22$dkn$1@news.onet.pl...

Nie chcę pochopnie nikogo
> oczerniać - matki mi to nie zwróci. Sam jestem za to odpowiedzialny
> najbardziej!

Sorry, ze sie wtrace...ale nie mozesz tak myslec,.choc to przykre, ludziie
naprawde umieraja;( i czasami caly swiat "tanczy na rzesach" by uratowac
jakies istnienie, a..co ma byc i tak sie stanie..
To taki pierwszy odruch, gdy bliskich nam ludzi spotyka nieszczescie:
znalezc przyczyne czy winnych, a jak sam wiesz- zycia matki to Ci nie
zwroci..
I zapominamy, ze lekarze to tez tylko ludzie: omylni niestety, choc nam sie
wydaje ze tak prosto jest bledow uniknac..
Pomysl o tym jak o czyms nieuniknionym, co bylo wpisane w Wasz Los
Pozdrawiam
Izah.
> Proszę o wszelkie informacje.
> Dziękuję i pozdrawiam - J.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-10-23 10:29:15

Temat: Re: prośba o analizę przypadku
Od: "J@ck" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo dziękuję wszyskim za informacje.
Pozdrawiam - Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tribux/100mg/
Film nt badania upadkow starszych osob
Odczulanie - pylki traw i zboz - co robic?
SMIERDZE - jak przestac?
odczulanie z brzozy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »