Data: 2004-11-27 09:13:47
Temat: Re: prosze o pomoc brzuch
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:co9fk2$3hj$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "pawel" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:5b02.0000020b.41a77303@newsgate.onet.pl...
> > dzieki ale nie o ten kaloryfer mi chodzilo
> > ale ja zadnych cwiczeń na brzuch nie widziałem
>
> Wiesz co - nawet jak Ci podadzą te ćwiczenia, to prędzej umrzesz z nudów
> przy ich wykonywaniu niż dorobisz się brzucha z podgrzewaczem.
> Weź się określ co lubisz robić i zapisz na zajęcia z takiego sportu jaki
Ci
> imponuje i nie zanudzi na śmierć - przecież nie musisz zostać
wyczynowcem,
> a kobiety (dla kochających inaczej - faceci) lubią _harmonijną_ budowę*, a
> nie "kaloryfer" na brzuchu, wata w mózgu i zadyszka przy wchodzeniu na 2
> piętro. :-/
>
> Może zapisz się na kung-fu? Karate? Basen? Jogę? Kajaki? Hippikę? Biegaj?
> Kup sobie rower i zapisz do jakiegoś klub u cyklistów winnych wszystkiemu?
>
dokładnie tak ) najprzyjemniejsze sa cwiczenia w grupie ,bo człowiek to taka
bestia stadna .dodatkowym plusem jest pomoc instruktora
|