Data: 2005-02-17 14:10:22
Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
AnnaF wrote:
> Ale uwazam, ze
> natychmiastowe odsylanie nowych osob do googla tez nie jest zbyt kulturalne,
> bo moze zostac odebrane przez osobe pytajaca "czego tu szukasz idz do googla
> i nie zawracaj glowy takimi prostymi rzeczami".
To nie jest dla mnie calkiem jasne. Tak jak sa ludzie, ktorzy
zaczynaja zajmowac sie ogrodnictwem i nie wiedza podstawowych
rzeczy, tak sa ludzie, ktorzy nie wiedza podstawowych rzeczy
w sprawie posukiwan na internecie. Moze wiedza o istnieniu
Googli, ale nie wiedza jak sie nimi posluzyc? Jakie slowo lub
slowa wpisac?
Jezeli ktos zadaje pytnie, na ktore mozna znalezc odpowiedz
googlujac przez 2 minuty, to jest duza szansa, ze osoba pytajaca
tego nie wie. Wtedy informacja o Googlach to nie zadna zlosliwosc,
tylko cenna informacja.
Czesto w instrukcjach amerykanskich do roznego sprzetu jest tabelka
typu objaw-przyczyna. Na ogol zaczyna sie ona od pozycji takich jak
"komputer nie dziala" - "nie jest wlaczony do pradu". I chociaz moze
to wygladac na natrzasanie sie z uzytkownika, w wielu przypadkach
naprawde pomaga!
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|