Data: 2005-02-17 19:07:50
Temat: Re: przeciw zalewowi chamstwa - długie okropnie (was: przeciw zalewowi chamstwa)
Od: "Bogda" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
jestem stosunkowo młoda stażem grupowym ale chyba tez mogę coś napisać?
Sądzę, że dobrze się stało ,że temat został wywołany. Przeczytałam
wcześniejsze posty, myślę, ze gorzka prawda "oczyści atmosferę"
Czytam grupę od kilku miesięcy i bardzo mi się podoba.przykro się słyszy te
pesymistyczne wypowiedzi, ze może być już tylko gorzej :-((
Jestem urodzoną optymistką i NIE WIERZĘ, proszę nie piszcie, ze się mylę!
Osąd Tomasza S - z pewnością oparty na faktach jest bardzo ostry, może mu
jednak odpuścić?
Przecież "do tanga trzeba dwojga"sam do siebie by nie "pyskował", zgadzam
się, że przesadził ale smutno będzie bez tego he,he, he.
(czasami nie czytam tego co pisze ale zerknę tylko na śmieszny podpis), nie
trudno jest omijać takie posty ale REAGOWAĆ TRZEBA, bo trudno jest rozmawiać
w grupie kiedy więcej jest rzeczy nieciekawych.
. Wolę dyskusje o roślinach przenieść na priv, bo mam
> pewność, że rozmawiam z osobami o wysokiej kulturze osobistej, o podobnym
> poziomie wrażliwości i podobnym poczuciu humoru.
Ale to jednak nie to samo :-((
Dlaczego nie zostać w grupie i nie starać się jednak rozmawiać z kim się
naprawdę chce ?
>
> Wciąz padają zarzuty, że nowym osobom się nie odpisuje i nie odpowiada na
> pytania.
W Tej grupie ? Post bez odpowiedzi należy chyba do rzadkości.
. Po drugie już kilka razy zraziłam się wobec nowych osób
Przykro mi to słyszeć, zawsze sądziłam, że nowe osoby są raczj nieśmiałe.
.>. Kilka razy tez komuś pomogłam, coś wysłałam i nawet
> nie usłyszałam dziękuję -
To bardzo nieładnie z Ich strony ale nie wszyscy są tacy !
.
> Natomiast kiedy intuicja mi podpowiada, że z kogoś bedą ludzie, to zawsze
> staram się pomóc najlepiej jak potrafię, chociażby tylko miało to postać
> siewek łubinu;)
I tak trzymaj :-)) najwyżej się trochę dłużej zastanów, napewno wśród wielu
obdarowanych masz teraz przyjaciół!!
>
> Niewinny żart jakim był "Statut Sępa" stał się obiektem niewybrednych kpin
> i dowcipasów,
tylko wśród osób które nie znają się na żartach!!
. > osławiona Starszyzna. - bardzo trafne określenie
> Zawsze będę darzyć szacunkiem osoby, które przyczyniły się do powstania
tej
> grupy, które przez te wszystkie lata dbały by atmosfera tutaj była
naprawdę
> serdeczna. Szacunek dla ich wiedzy i doświadczenia, dla ich poglądów, choć
> często różnych od moich. Ale widać oni też mają już dość bo systematycznie
> z grupy odchodzą.
>
No tak to zabrzmiało jak mowa pogrzebowa, a może trochę Im się znudziło albo
mają mniej czasu :-)
zawsze znajdzie się ktoś komu puszczą nerwy i
> wda się w dyskusje o kobiecej logice.
Będziemy to ignorować!
>
> Chylę czoła przed Ewą Zboińską T.W., która na ten problem zwracała uwagę
> dużo, dużo wcześniej i kiedy to ja również naiwnie wierzyłam, że to
> przejściowe. Ewo przepraszam Cię tutaj, bo uważam, że te publiczne
> przeprosiny Ci się należą.
>
A ja się cieszę, że nie Wszyscy Ewie uwierzyli bo nie byłoby już grupy i nie
poznałabym tylu wspaniałych osób :-))
pozdrawiam, mimo wszystko optymistycznie, Bogda
PS.Wszystkiemu winna ta zima!!
>
>
>
>
>
|