Data: 2003-07-14 19:29:16
Temat: Re: przekaz: Eksperyment myslowy :)
Od: "zielsko" <4zielsko@USUN_TOhoga.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-07-14 guniek napisał(a)
> "Co gdyby działać tak zawsze- czytać stan emocjonalny/stan umysłu
> mówiącego/piszącego a nie jego słowa?"
> no więc jak z tym rozumieniem?
Tak sie zastanawiam jezeli chodzi o czytanie sprawa jest znacznie
bardziej skomplikowana niz jezeli chodzi o kontakt twarza w twarz.....
I pomyslalem sobie ze napisze dwa teksty o tym samym i zobacze jak
wyjdzie jego zrozumienie....
No to lecmy:
Poranek byl dzis dosc jasny, chlodny i przesycony rosa. W tym chlodnym
powietrzy aromat kawy i swierzej farby drukarskiej dzialal na
powonienie intensywniej. Przebudzenie nadeszlo razem z golebiem ktory
usiadl na balkonie i spogladal mi do kubka z nieskrywana ptasia
ciekawoscia.
Itd. blabla jak zwykle :)
Rano bylo 11'C, opadla rosa. Zrobilem sobie kawe. Na stoliku lezala
gazeta. Obudzilem sie. Na balkonie byl golab.
To jak.... Jaki byl stan umyslu w obydwu przypadkach... co czulas? Co
ja czulem?
Zastanawiam sie guniek czy czytasz czasem jakas beletrystyke albo do
poezji siegasz? I co da sie odczytac emocje piszacego z jego listow
milosnych np. ? Moze slowa ktore wyplywaja z kogos zawieraja jakis
przekaz i ta ich konotacja jest czesto wspolna innym ludziom, albo
autor potrafi pokazac czytajacemu co to slowo dla niego znaczy...
Moze nie musze jechac do Afryki by uslyszec lwa, poczuc smak piachu,
adrenaliny w zylach na widok skorpiona.... moze nie musze czytac
niczyjego stanu umyslu moze to piszacy wtlacza mi swoj stan umyslu do
mojej makowki?
Pozdrawiam.
--
Paweł Zioło (zielsko)
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
|