Data: 2001-01-26 14:37:56
Temat: Re: przemoc w malzenstwie...
Od: "Renaldo" <r...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "martarym" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:94rci2$84$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> > Wszystko przez owo cholerne "przyciaganie". Kobieta, ktora podswiadomie
> > "chce byc bita" przyciaga faceta o takich wlasnie sklonnosciach i
> odwrotnie,
>
> Tak wlasnie bylo z moimi rodzicami.Tylko trzeba zaznaczyc ze osoba
> pokrzywdzona (czyli na kt. dokonuje sie owa przemoc) bardzo cierpi
> jednoczesnie podswiadomie szuka tego cierpienia.
> To jest niesamowite
> marta
>
Tak. Mysle ze tak jest, jak opisalas. Podam inny przyklad, ze spotkan na
mityngach Anonimowych Alkoholikow. W ich swiadectwach dosc czesto spotyka
sie taki motyw, ze kiedy juz przestaja pic, kedy juz OD LAT sa abstynentami
(mowia ze sa niepijacymi alkoholikami) to atmosfera w domu staje sie
nieznosna, gdyz zony nie moga sie przyzwyczaic do zupelnie odnowionych i
naprawionych mezow. Nadal wyladowuja na nich wszystkie swoje urazy i
nieustannie chca demonstowac swoja wyzszosc (ktora "nabyly" w okresie picia
meza).
Rinaldo
|