Data: 2010-04-06 22:08:32
Temat: Re: przetestuj się grupowiczu!
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 06 Apr 2010 23:51:21 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>>>>> Pomówmy o mnie. Dlaczego uważasz, że moje wyniki dyskwalifikują ten test?
>>>>> Ponieważ TU jesteś zbyt impulsywna i zbyt szybko wyciągasz wnioski oraz
>>>>> zupełnie nie radzisz sobie ze stresem, reagując zbyt silnie niżby wymagały
>>>>> okoliczności wirtualnych rozmów.
>>>> A czy przypadkiem Twoja ocena nie jest powodowana ostatnimi wydarzeniami?
>>>> Jestem impulsywna, ale nie jestem agresywna.
>>> Nigdzie tego nie stwierdziłam, żebyś była, więc o co chodzi?
>> Test był między innymi o agresywności. Może byś go zrobiła, zanim
>> zaczniesz się wypowiadać?
>
> Nie wypowiadam się o teście, lecz o tym, jak JA Cię widzę.
>
>>>> Szybko reaguję na różne
>>>> sytuacje.
>>> Ale często błędnie. Gdybyś chwilę poczekała, wstrzymała emocje, mogłabyś i
>>> sama uniknąć wielu rozczarowań, i oszczedzić ich innym.
>> I vice versa. Oszczędzałam ich dość sporo Edusiowi, hamując się
>> niemożebnie. Najwidoczniej niepotrzebnie.
>
> Moje emocje mam na wodzy, bardzo dokładnie.
Czyżby? LOL
>>>> Wyciągam wnioski, które większość ludzi trzyma sobie w głowie
>>>> z obawy przed utratą własnego wizerunku i sympatii.
>>> Twojej sympatii. A kiedy należy wyciągnąć te, które ich przed tą utratą
>>> ratują, nic nie jest w stanie Cię powstrzymać jakoś.
>> Mylisz się sympatii do mnie. Sympatia do mnie jest albo jej nie ma. Nie
>> widzę powodu nad tym zjawiskiem pracować.
>
> Ach, no widzisz, a uważasz, że ja np powinnam, nawet masz pretensje i
> obrażasz się, kiedy "nie pracuję" nad tym :-)
Nie obrażam się. Nie znoszę ludzi, którzy się obrażają. Nigdy nie chowam
długo urazy.
W Twoim przypadku poczułam się zawiedziona. Tego stanu też nie lubię.
>>>> Stres mnie zawsze mobilizuje, a nie chowa do kąta.
>>> Stres powinien wyzwalać reakcje adekwatne do sytuacji, niekoniecznie zawsze
>>> ma to być atak, czasem ma to byc ZASTANOWIENIE i chwila refleksji przed
>>> kolejnym krokiem, a czasem wręcz rezygnację z niego, tzw pas.
>> Dlatego w ww teście osiągnęłam taki a nie inny wynik.
>>
>>>> Dla mnie real czy wirtualna rzeczywistość nie mają znaczenia, to co
>>>> puszczam w świat od siebie ma zawsze taką samą moc.
>>> Czyli jak już stwierdziłam powyżej - nie jest adekwatne do każdej sytuacji,
>>> bo nie każda sytuacja ma taką samą moc :-)
>> Człowiek ze swoimi poglądami nie zwala niczego na sytuację.
>
> Nie chodzi o to, dobrze wiesz, ze człowiek powinien reagować adekwatnie do
> sytuacji. Co oczywiście nie oznacza, że analogicznie do niej.
Człowiek reaguje tak jak czuje, słowo powinien, jest tutaj nieadekwatne.
--
Paulinka
|