Data: 2004-09-07 09:10:54
Temat: Re: przeżyłam głodówkę ;-)
Od: "Karolina \"duszołap\" Matuszewska" <g...@i...wytnij.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
misiczka wrote:
> Ponieważ udało mi się przeżyć głodówkę, chciałam się podzielić swoimi
> uwagami.
>
> Zacznę może od tego, że głodówka nie miała służyć odchudzaniu, choć utrata
> kilogramów była miłym bonusem za wytrwałość.
> Pomysł głodówki przemyślałam bardzo dokładnie, zaopatrzyłam się w
> literaturę - między innymi "Leczenie głodem" Gerharda Leiboda. Oprócz tego
> udało mi się znaleźć na stronach www dwie książki o głodowaniu z dokładnymi
> wskazówkami. Jakby ktoś był chętny, mogę wysłać mailem.
Poproszę. I mam pytanie -- jak jest z koncentracją uwagi podczas
głodówki? Mam na myśli to, czy można podejmować jakiś wysiłek
yntelektualny, czy człowiek nadaje się ino do robót odmóżdżających,
mycia garów i gapienia się w ekran?
Pozdrawiam,
Karola
|