Data: 2006-06-01 15:36:29
Temat: Re: przydalaby sie pomoc
Od: Ola Żyszkowska <z...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
prosty napisał(a):
> Powiedziala mi
> ze jej chlopak wyjechal do Anglii i teraz jej zwiazek sie rozpadl ale ma
> nadzieje ze jak chlopak wroci to wszystkoi znowu bedie spoko. Ok ja rozumiem
> ze nie che mnie tylko po co puszcza co chwile sygnaly dzwoni do mnie rano z
> pracy nasze rozmowy trwaja po ok 30 minut coraz wiecej o sobie wiemy itp itd.
> Ona przyslal mi esemesa ze jestem zajebisty chlopak ale zebym sie w niej nie
> zakochal bo ona chce wrocic do swojego chlopaka. I tak to sie wszystko ciganie
> zartujem czasem tak dwuznacznie i to ona zaczyna.
A jak facet do niej nie wróci to będzie miała ramiona, w które sobie
będzie mogła od razu wskoczyć bez wyrzutów sumienia i zbyt długich
starań...
BTW, słyszałeś kiedyś o czymś takim jak interpunkcja?
--
Pozdrawiam cieplutko,
Ola Żyszkowska
|