przykład

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30

11. Data: 2009-10-28 23:10:48

Temat: Re: przykład
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:hcahjb$mrm$1@news.onet.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:hc9vvr$5vt$2@news.onet.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Witam
>>>>
>>>> To coś w rodzaju odezwy. Chyba mnie to jest do czegoś potrzebne- sam
>>>> mam złe relacje z wieloma z Was. Mamy ciekawą sytuację: Fragile i Ixi.
>>>> Moim zdaniem mają 2 wyjścia:
>>>> 1. "Strzelać się"- udowadniać sobie coś- po czym niechybnie będą
>>>> jeszcze bardziej zagniewane:-)
>>>> 2. Dogadać się- po cichu, prywatnie, i- może nie od razu- stać się
>>>> sobie bliższe.
>>>>
>>>> Gorąco optuję za 2 opcją- czy mam tłumaczyć, czemu? Ci- spoza tej
>>>> dwójki- chcący sobie coś załatwić ich kosztem- namawiając na opcję 1)-
>>>> niech spadają. Czy ktoś ma podobne zdanie, jak ja- i na tyle odwagi,
>>>> żeby to napisać?
>>>
>>> a do czego tu jest potrzebna odwaga twoim zdaniem?
>>> czy może do wskazania, że tchórzostwem będzie wskazanie innej opcji?
>>> :)
>>
>> treneR'ze! Nie musiałeś zauważyć tej manipulacji! No i jak ja teraz
>> wyglądam przez Ciebie?:-)
>
> i jeszcze przeze mnie kurwa.
> plonk!
> :)

W jednej ze sztuk Mrożka wszyscy się na końcy wzajemnie wyaresztowali. Chyba
my tu na psp wszyscy się wzajem splonkujemy:-)

serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-10-29 00:32:53

Temat: Re: przykład
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 29 Oct 2009 00:10:48 +0100, Chiron napisał(a):

> W jednej ze sztuk Mrożka wszyscy się na końcy wzajemnie wyaresztowali. Chyba
> my tu na psp wszyscy się wzajem splonkujemy:-)

..i przejdziemy na drugą stronę lustra?
:-D

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-10-29 12:26:07

Temat: Re: przykład
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:14b77eab-8781-42ba-afcc-3ee29bf57be0@n22g2000yq
h.googlegroups.com...
On 28 Paź, 18:01, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:

Wybacz moje pierwsze szczeknięcie.
Dopiero teraz przeczytalam prosbe w Heteromatrixie.
:)

> To coś w rodzaju odezwy. Chyba mnie to jest do czegoś potrzebne- sam mam
> złe
> relacje z wieloma z Was.

Mowisz to z Twojego punktu widzenia.
Ja widze Twoje relacje zupelnie inaczej.
Tyle tylko, ze nie za bardzo dajesz sobie o tym
opowiedziec.
:)

> Mamy ciekawą sytuację: Fragile i Ixi. Moim zdaniem
> mają 2 wyjścia:
> 1. "Strzelać się"- udowadniać sobie coś- po czym niechybnie będą jeszcze
> bardziej zagniewane:-)
> 2. Dogadać się- po cichu, prywatnie, i- może nie od razu- stać się sobie
> bliższe.
> Gorąco optuję za 2 opcją-

Ja tez.
Tyle tylko, ze poczulam sie zobligowana
przez Fragile, do wyjawienia swojej opinii na temat.
Wiec to zrobilam.

> czy mam tłumaczyć, czemu? Ci- spoza tej dwójki-
> chcący sobie coś załatwić ich kosztem-

Dlaczego znowu to piszesz?
Skad wiesz, CZEGO JA CHCE?

Dlaczego NIEUSTANNIE widzisz innych jako
chcacych COS SOBIE ZALATWIC,
ZROBIC SOBIE DOBRZE,
i tak dalej?
A potem, gdy zwracam Ci na to uwage,
rzucasz sie na mnie, jak na najgorszego wroga.
----------------------------------------------------
-------------------------
Hanko- jest mi przykro, jeśli tak to odbierasz- z tym rzucaniem się. Na
pewno nie traktuję Ciebie jako wroga. Jedynie czułem się poirytowany Twoimi
zachowaniami, które traktowałem jako wrzutki- ale o tym Ci pisałem.
Na dłuższą odpowiedź zasługuje to, co napisałaś z wielkiej litery. Otóż ja
widzę większość ludzi (w tym także mnie) jako ludzi mających dość mały
kontakt ze swoją sferą emocji, odczuć. To prawda- nie wiem, co naprawdę
zamierza ktoś inny- czy chce sobie zrobić dobrze. Przypuszczam. I
faktycznie- nie zawsze to podkreślałem- a to jest ważne. O co chodzi
dokładniej z tym "dobrze sobie robię":-). Na przykładzie: to grupa
psychologiczna. Być może wiesz, że wielu psychologów ma tak zwaną
superwizję. To jest dobrowolne, po to, (między innymi)- by nie robić sobie
dobrze czyimś kosztem. Wyobraź sobie psychologa- mężczyznę zdradzanego przez
żonę, właśnie się rozwiódł. Przychodzi do niego pacjent na terapię
rodzinną...no cóż- w miarę przynajmniej dobry psycholog powinien posłać ich
do kogoś innego. Zapewne tak by mu doradził superwizor. Jego zadaniem jest
działać dla dobra swoich klientów. Jednak- jego własne doświadczenia z żoną
mogą w pewnym momencie wziąć górę nad dobrem pacjenta (wszak jest tylko
człowiekiem)- i np może manipulować nimi, sugerować pacjentowi, aby
"rewanżował się" żonie zdradzając ją, etc. W ten sposób załatwi sobie swoją
sprawę zranienia w związku- tylko że kosztem pacjentów.
Spójrzmy na naszą grupę: Redart dyskutuje z globem- co on chce pokazać? Sam
nie wie- bo co innego pisze (o nawiązaniu kanału informacyjnego, o
relacjach, o potrzebie normalnego traktowania etc)- a jednak robi sobie z
niego jaja (choć nieświadomie, jak przypuszczam)- pisząc do niego w rodzaju:
"a tą łopatką to uderzyłeś w tą krzywą mordkę o 7 rano, czy o 7:15? A jak
wychodziłeś z domu to z lewej czy prawej nogi?" Oczywiście- przejaskrawiłem,
ale nie dużo. Zauważył to także Robakks, ale i glob- i to IMO było przyczyną
główną splonkowania Redarta. Glob uznał Redarta za sojusznika, ubliżał
ludziom, którzy nawet grzecznie go prosili o powstrzymanie się od bluzgów,
ale glob zapewne uznał, że Redart go popiera. Co robił Redart? Jednocześnie
dyskutował ze mną o globie, przyznając mi często rację, i jednocześnie na
pytania globa odpowiadał od niechcenia, nieuważnie, a nawet drwiąco. Glob
zauważył- i...no cóz, IMO ma on psychikę kilkuletniego dziecka, więc tak
zareagował. Co sobie tym zachowaniem załatwiał Redart (racjonalizując je
potem w rozmowie ze mną)- oczywiście nie wiem, mogę przypuszczać- ale nie
wiem. Jednak nie wierzę, żeby sobie niczego nie załatwiał- czyli miał
szczere wobec globa intencje. Wielu grupowiczów działa podobnie- zaiast
prawdy, szczerości- dając globowi litość, często nawet udawaną. Pytam wtedy
czasem: co sobie załatwiasz takim postępowaniem?

Wiem, ze atak to najlepsza obrona.
Dlatego nie odpowiedzialam na tamten post
niczym wiecej, jak trzema slowami.
----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
-------------------------------------------
Dajmy spokój Karolowi Clausevitz'owi:-). Jeśli odebrałaś to jako atak- to
naprawdę przepraszam.

> namawiając na opcję 1)- niech
> spadają. Czy ktoś ma podobne zdanie, jak ja- i na tyle odwagi, żeby to
> napisać?

Tak.
Spadam.
:)
----------------------------------------------------
--------------------
No to plonk:-)

Ale prosze: nie mow za kogos, ze ktos cos chce.
Tak, jak nie lubisz, by w taki sposob pisano o Tobie.
:)
----------------------------------------------------
-----------------------------
ok- przepraszam, przyjąłem do wiadomości

serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-10-29 14:25:35

Temat: Re: przykład
Od: "Red art" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Spójrzmy na naszą grupę: Redart dyskutuje z globem- co on chce pokazać?
> Sam nie wie- bo co innego pisze (o nawiązaniu kanału informacyjnego, o
> relacjach, o potrzebie normalnego traktowania etc)- a jednak robi sobie z
> niego jaja (choć nieświadomie, jak przypuszczam)- pisząc do niego w
> rodzaju: "a tą łopatką to uderzyłeś w tą krzywą mordkę o 7 rano, czy o
> 7:15? A jak wychodziłeś z domu to z lewej czy prawej nogi?" Oczywiście-
> przejaskrawiłem, ale nie dużo. Zauważył to także Robakks, ale i glob- i to
> IMO było przyczyną główną splonkowania Redarta. Glob uznał Redarta za
> sojusznika, ubliżał ludziom, którzy nawet grzecznie go prosili o
> powstrzymanie się od bluzgów, ale glob zapewne uznał, że Redart go
> popiera. Co robił Redart? Jednocześnie dyskutował ze mną o globie,
> przyznając mi często rację, i jednocześnie na pytania globa odpowiadał od
> niechcenia, nieuważnie, a nawet drwiąco. Glob zauważył- i...no cóz, IMO ma
> on psychikę kilkuletniego dziecka, więc tak zareagował. Co sobie tym
> zachowaniem załatwiał Redart (racjonalizując je potem w rozmowie ze mną)-
> oczywiście nie wiem, mogę przypuszczać- ale nie wiem. Jednak nie wierzę,
> żeby sobie niczego nie załatwiał- czyli miał szczere wobec globa intencje.
> Wielu grupowiczów działa podobnie- zaiast prawdy, szczerości- dając
> globowi litość, często nawet udawaną. Pytam wtedy czasem: co sobie
> załatwiasz takim postępowaniem?

Moim zdaniem - zbiór projekcji albo nie wiem właściwie czego. Życzeń ?
Nie przypominam sobie, bym w jakimś ogarnialnym czasie okazał
globowi drwinę, robił sobie z niego jaja czy coś w tym rodzaju.
(jego podstawowy zarzut 'przedplonkowy' brzmiał dość wyraźnie:
rozmywanie tematu. I miał rację - rozmywałem.
Celowo, często i gęsto rozmywałem temat, nie zgadzałem się
na dwubiegunowy podział świata np. na katol-nie katol itp.
Za to zgadzam się z nim i zawsze zgadzałem, że homofobia (zadeklarowana,
ukryta, bierna, czynna, świadoma, nieświadoma ...) jest szkodliwym
problemem społecznym - i uważam, że dobrze, że Ci zapodał
sporo cytatów na ten temat.)

Nie kumasz po prostu ani mnie ani globa. A próbujesz na
siłę mnie sformatować. Damy sobie (Redard+glob) radę.

I próbujesz na mnie przerzucić jakieś zapożyczenia
ze swojej psyche, bo Ci trochę ciężko samemu z tym
wszystkim - i tyle (bagaż drwiny)

> Ale prosze: nie mow za kogos, ze ktos cos chce.
> Tak, jak nie lubisz, by w taki sposob pisano o Tobie.
> :)
> ----------------------------------------------------
-----------------------------
> ok- przepraszam, przyjąłem do wiadomości
...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-10-29 23:02:30

Temat: Re: przykład
Od: "Red Art" <r...@t...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem, czy to przyjmiesz, ale jednak spróbuję ...

Pokażę Ci coś, gdzie powinieneś jaskrawo zobaczyć,
jak bardzo z darza Ci się nie rozumieć i falszować
intencje/zamysły/cele innych osób.
Napisałeś:

> relacjach, o potrzebie normalnego traktowania etc)- a jednak robi sobie z
> niego jaja (choć nieświadomie, jak przypuszczam)- pisząc do niego w
> rodzaju: "a tą łopatką to uderzyłeś w tą krzywą mordkę o 7 rano, czy o
> 7:15? A jak wychodziłeś z domu to z lewej czy prawej nogi?" Oczywiście-
> przejaskrawiłem,

Wykrzywiłeś koszmarnie, to nie jest 'przejaskrawienie'.
W tym nie było ani krztyny 'robienia sobie jaj z globa'.
Spróbuj się jeszcze raz zastanowić, o co ja go tam pytałem
i po co. Sprobuj jeszcze raz - a potem Ci wyjaśnię, jak nie
dasz rady.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2009-10-30 22:55:20

Temat: Re: przykład
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Red Art" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:hcd6tn$986$1@news.onet.pl...
> Nie wiem, czy to przyjmiesz, ale jednak spróbuję ...
>
> Pokażę Ci coś, gdzie powinieneś jaskrawo zobaczyć,
> jak bardzo z darza Ci się nie rozumieć i falszować
> intencje/zamysły/cele innych osób.
> Napisałeś:
>
>> relacjach, o potrzebie normalnego traktowania etc)- a jednak robi sobie z
>> niego jaja (choć nieświadomie, jak przypuszczam)- pisząc do niego w
>> rodzaju: "a tą łopatką to uderzyłeś w tą krzywą mordkę o 7 rano, czy o
>> 7:15? A jak wychodziłeś z domu to z lewej czy prawej nogi?" Oczywiście-
>> przejaskrawiłem,
>
> Wykrzywiłeś koszmarnie, to nie jest 'przejaskrawienie'.
> W tym nie było ani krztyny 'robienia sobie jaj z globa'.
> Spróbuj się jeszcze raz zastanowić, o co ja go tam pytałem
> i po co. Sprobuj jeszcze raz - a potem Ci wyjaśnię, jak nie
> dasz rady.
Przytoczę post Robaksa w temcie- w całości z częścią Twojego. Pytania w nim
zawarte przez Ciebie zostały przez Robaksa celnie spuentowane. Nie chcę tu
dawać swoich komentarzy- jest Robaksa:
"
"Red Art" <r...@t...op.pl>
news:hc7i6e$55k$1@news.onet.pl...
> "glob" <r...@g...com>
> news:9a518cea-b60a-4f3c-931c-fe17ffc29c35@h40g2000pr
f.googlegroups.com...

>> dość PLONK

> ale ...
>
> ja chciałem ...
>
>
> ;)))
>
> jeśli można, z małą nadzieją, powtórzę "pytanie dnia" zadane
> w innym wątku:
> jaka jest różnica między policjantem a ofiarą w kontekscie
> pojęć takich jak: równowaga, przegięcie ?
> Jesteś bardziej ofiarą, czy bardziej policjantem ?

de Renal Cię splonkowała, więc ja odpowiem pytaniem:
Czy Ty Redarcie jesteś bardziej mężem czy bardziej ojcem?
Bardziej chodzisz prawą nóżką, czy bardzej lewą?
Bardziej "leczysz" czy bardziej wymagasz leczenia? :-)
Mam nadzieję, że nie splonkujesz mnie za te pytania... hę? :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2009-10-31 10:50:55

Temat: Re: przykład
Od: "Red Art" <r...@t...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

daj(cie) se spokój ...
przy odrobinie pomyślnych wiatrów znajdę czas, pogadam z globem
i może coś się(Wam) wyjaśni.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2009-10-31 16:55:57

Temat: Re: przykład
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Red Art" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:hch4pt$b3q$1@news.onet.pl...
>
> daj(cie) se spokój ...
> przy odrobinie pomyślnych wiatrów znajdę czas, pogadam z globem
> i może coś się(Wam) wyjaśni.

OK- z radością wam pomogę. Widzę, że jest konflikt- podejmuję się
rozsądzenia go. Za cholerę nie wiem, o co któremu z wasi idzie- ale glob
jest dla mnie bardziej przekonujący (może dla tego, że to jednak ziomal- kto
wie?). Jednak nie trać nadziei- też masz spore szanse. Skoro nie chcesz go
zaprosić do siebie na piwo- proponuję, żebyś przyjechał do Łodzi (2 z naszej
trójki jest z tego miasta- więc tak będzie uczciwie)- i zapraszam was na
piwko do jakiejś miłej knajpki (dam wam znać na priv do której, żeby się
nieodpowiedni ludzie nie zjawili). Póki co- wyślijcie mi na priv, o co wam
właściwie idzie- i dlaczego nie chcesz zaprosić globa?
:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))

serdecznie pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2009-10-31 23:29:22

Temat: Re: przykład
Od: "Red Art" <r...@t...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hchq6v$a40$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Red Art" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
> news:hch4pt$b3q$1@news.onet.pl...
>>
>> daj(cie) se spokój ...
>> przy odrobinie pomyślnych wiatrów znajdę czas, pogadam z globem
>> i może coś się(Wam) wyjaśni.
>
> OK- z radością wam pomogę. Widzę, że jest konflikt- podejmuję się
> rozsądzenia go. Za cholerę nie wiem, o co któremu z wasi idzie- ale glob
> jest dla mnie bardziej przekonujący (może dla tego, że to jednak ziomal-
> kto wie?). Jednak nie trać nadziei- też masz spore szanse. Skoro nie
> chcesz go zaprosić do siebie na piwo- proponuję, żebyś przyjechał do Łodzi
> (2 z naszej trójki jest z tego miasta- więc tak będzie uczciwie)- i
> zapraszam was na piwko do jakiejś miłej knajpki (dam wam znać na priv do
> której, żeby się nieodpowiedni ludzie nie zjawili). Póki co- wyślijcie mi
> na priv, o co wam właściwie idzie- i dlaczego nie chcesz zaprosić globa?
> :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Przejrzałem Cię.

Chcesz mnie i globa upić a potem ...
Potem to nie wiem do końca, ale ...
Albo chcesz do garnka wrzucić tylko dwie parówki i patrzeć,
jak się gotują ... albo chcesz wrzucić wszystkie trzy.
Piwo jest po to, żeby nikt nie pamiętał, która parówka
ugotowała się najszybciej
;)))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2009-10-31 23:34:51

Temat: Re: przykład
Od: "Red Art" <r...@t...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hchq6v$a40$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Red Art" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
> news:hch4pt$b3q$1@news.onet.pl...
>>
>> daj(cie) se spokój ...
>> przy odrobinie pomyślnych wiatrów znajdę czas, pogadam z globem
>> i może coś się(Wam) wyjaśni.
>
> OK- z radością wam pomogę. Widzę, że jest konflikt- podejmuję się
> rozsądzenia go. Za cholerę nie wiem, o co któremu z wasi idzie- ale glob
> jest dla mnie bardziej przekonujący (może dla tego, że to jednak ziomal-
> kto wie?). Jednak nie trać nadziei- też masz spore szanse. Skoro nie
> chcesz go zaprosić do siebie na piwo- proponuję, żebyś przyjechał do Łodzi
> (2 z naszej trójki jest z tego miasta- więc tak będzie uczciwie)- i
> zapraszam was na piwko do jakiejś miłej knajpki (dam wam znać na priv do
> której, żeby się nieodpowiedni ludzie nie zjawili). Póki co- wyślijcie mi
> na priv, o co wam właściwie idzie- i dlaczego nie chcesz zaprosić globa?
> :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Alternatywnie, proponuję cosik innego, nie na priwie ...

Pooglądaj:
http://www.casa-in-italia.com/artpx/dut/Rembrandt/Re
mbrandt_Louvre_Philosopher_meditation.jpg

Wczuj się i opowiedz, 'co Ci robi' ten obraz Rembrandta ("Medytujący
Filozof")