Data: 2003-05-15 20:26:16
Temat: Re: przykre zdarzenie...
Od: "Mika" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "symbionista" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ba0s2q$pl$1@h1.uw.edu.pl...
> Juz tego probowalem, pomaga na jakies 2min.
> Potem ta natarczywa mysl powraca.
> cholera by to wszystko wziela....
Nie wiemy o co chodzi dokładnie, wiec trudno jest obiektywnie coś doradzić..
Sama niedawno przeżyłam zdarzenie chyba podobne, bo miałam
bliskie odczucia, i niesmak po mojej naiwności połaczonej z potrzebą
pomagania.
Ale nastepny dzień zwrócił o stokroć tę chwilę goryczy.
Nie daj sie :-)
I pamietaj że są rzeczy ważne i ważniejsze ;-)
Mika
|