Data: 2005-01-11 17:48:24
Temat: Re: psychotronicznie o gimnazjach
Od: "mania" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pyzol" news:34iga4F4a5r1pU1@individual.net...
> I tak bedzisz sluchala! Daj se wiec czadu z zapobieganiem, tylko uzbroj w
> poczucie humoru i celne repliki:)
i tak teraz mam stac z założonymi?
chociaż nogami poprzebieram - co? ;)
> "Sponiewieranie" kariery na poziomie ginmazjum jest do uzupelnienia - jezeli
> ktos rzeczywiscie chce. Samo gimnazjum nie wystarczy, czeba jeszcze cus z
> siebie dac - a tyle mozna w kazdym.
>
> Zas nauka samodzielnego myslenia rozpoczyna sie tez od...samodzielnego
> wybrania sobie liceum. Ha!:)
u nasz to teraz jest tak: najpierw 6 klas podstawówki, potem 3 klasy gimnazjum,
a potem liceum i studia; każdy z tych etapów IMO to ważna decyzja, która ma
częściowy wpływ na los dziecka, częściowy bo jest jeszcze wiele innych czynników;
i tak jakoś jest, że na większośc z nich nie mam wpływu,
ale póki mogę coś zrobić - chcę coś zrobić;
no, tak mam, jak większośc pewnie mam
--
Mań
~~
http://manicore.blog.pl
|