Data: 2003-10-31 21:33:16
Temat: Re: pytania o AVON
Od: "Nicki" <majka'usunto'@klub.chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To - jak juz ktos wczesniej napisal - zalezy od konsultantki i jej
> koordynatorki i OKS. Ja moim kolezankom studentkom nie wciskam tych
> kosmetykow na sile - wiem, jaka jest ich sytuacja finansowa. Wole im
polecic
> nawet cos spoza firmy, nie lubie miec brudnego sumienia. W avon bawie sie
> rekreacyjnie i nie zalezy mi na zarobkach. Moze te konsultantki, ktore
tylko
> chca zarobic, wciskaja byle co byle komu - ja do nich nie naleze i prosze,
> zeby nie uogolniac.
>
ja duzo pisalam o uogulnianiu ale niestety to ciagle sie objawia, zreszta
sama proponuje cos klinetce kiedy przetstuje to na sobie, albo daje porbke
zeby mogla sprawdzic, po co ma sie potem martwic o oddawanie
a jak kogos nie stac na diory i inne drogie kremy to avon jest dobrym
rozwiazaniem, niewazne co kto mowi, jakos wsord moich klientek jest przewaga
zadolonych niz niezadowolonych ;)
pozdr
M
|