Data: 2004-09-22 12:31:23
Temat: Re: pytanie do mężatek c.d.
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl> napisał w
wiadomości news:ciro48$klh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > samej zdrady(techniczne) już poznałem dokładnie i teraz nie wydaje mi
się
> > już takim ważnym elementem w kwestii dalszego bycia razem czy też nie.
> > Wydaje mi się że kluczowym pytaniem jest SZCZEROŚĆ. Czy ona jest czy też
> jej
> > nie ma. To znowu pytanie do kobiet.
>
> Uwaga, pisze osoba, która jest zdania, że dobro zawsze bierze górę nad
złem
> i pewnie zaraz spotkam się to z ostrą krytyką różnych twardzieli ;)
:))) Autor pyta nas kobiety o szczerość- dla mnie, szczerość opisująca
kwestie techniczne zdrady zakrawa na sadomasochizm. Nie uważam, że dobro
zawsze bierze górę nad złem i nie uważam, że zawsze jest odwrotnie, w ogóle
wystrzegam się używania słowa zawsze i dobrze na tym wychodzę. Nie wiem więc
czy zawsze.... ale w tym wypadku warto mądrze budować związek na nowo i
szczerze życzę stworzenie czegoś wspanialszego niż było!
Jednak wiele ważniejsze wydaje się rozstrzygnięcie kwestii psychiki i ducha
niż kwestii technicznych a jakoś nie wydaje mi się aby to było możliwe w
jeden wieczór....Na to potrzeba o wiele więcej czasu. Wtedy autor nie będzie
miał wątpliwości co do szczerości swojej partnerki. No i może powinno paść
pytanie do mężczyzn. Czy rzeczywiście chcielibyście dokładnie wiedzieć jak
się odbywał proces zdrady? A jeśli tak to po co?
Pozdrawiam
Kaśka
|