« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-01-23 12:32:47
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...
> Nowe drewniane okna
Taaa. zwłaszcza z Sokółki. _Zmuszony_ byłem względami ekonomicznymi
zostawić takie drewniane okno w jednym z pokojów. Musiałem je wymienić
wcześniej bo stare się po prostu rozpadło. Po 2 lkatach uzbierałem na
wymianę wszystkich okien na plastikowe. Żal mi było wykuwać to okno,
przecież ma dopiero 2 lata. Tfu, tfu, jego mać - największy błąd -
plastikowe sprawdzajasieidealnie po 2 latach, to drewniane co ma teraz 4
lata nadaje siedo wyrzucenia - wypaczone, zgnite, pokrzywione. Sokółka -
kicha. A chałupę w miedzyczasie ociepliłem i teraz bede musiał drzeć
styropian aby wstawić nowe plastikowe.
Polecam wszystkim pamoplast - doskonałe okienka.
pozdr
Galind
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-01-23 14:55:12
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...On Mon, 23 Jan 2006 07:55:02 +0100 I had a dream that sekcio <s...@w...pl> wrote:
>przed zima wynienilem okienka na plastikowe z SOKOLKI i w zwiazu z duzymi
>mrozami zastanawia mnie jedna rzecz a wlasciwie 2:)
>mianowicie:
>1 normalne jest to, ze zaprarowuje mi szyba od pokoju tzn tak, ze
>zawilgocenie moge zetrzec
Nie, - to oznacza, że masz kiepską wentylację. Jeśli w mieszkaniu
masz piecyk gazowy do grzania wody, to uważaj, bo się pewnego dnia
nie obudzisz.
>2 wydaje mi sie ze jest leki przedmuch miedzy drzwiami balkonowymi a futryna
>w okolicach zawiasu srodkowego, zauwazylem, ze nie ma tam na calej dlugosci
>dwoch uszczelek, bo ze wzgledu na obecnosc zawiasu zalozenie drugiej jest
>niemozliwe
Wiele okien ma regulację zima/lato, która zmniejsza/zwiększa dociśnięcie
okna do framugi, czyli do uszczelek też. Mi okna zamontowali w maju, były
ustawione na lato, a w zimie mi wiało.
>p.s. w domu mam temperature ok 23 stopni
To ciepło.
--
Grzegorz Janoszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-01-23 19:55:48
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...> Oczywiście, ale ja nie o tym. Z wątku (i setki innych wątków na ten
> temat) wynika, że przyczyna opisywanych problemów są zbyt szczelne
> plastikowe okna. Ty jako remedium proponujesz drewniane okna. Dlatego
> pytam: czy drewniane = mniej szczelne?
>
Nie miałem na myśli szczelności. Chodzi mi o to, że znam trochę osób z
drewnianymi oknami i wiem, że takich problemów nie mają.
Ja też ich nie mam. Mam stare drewniane, nowe drewniane i plastiki.
Największym badziewiem sa plastiki. Mają kilkanaście lat i praktycznie okna
nie przypominają. Plastik ma jakiś dziwny kolor, okna jest poodkształcane.
Pomijam fakt, że u nas montuje się je masowo, a na świecie wymieniają
plastik na drewno.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-01-23 23:25:46
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...
Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
<G...@S...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrndt9rig.71p.Grzegorz.Janoszka@galaxy.agh.edu
.pl...
> On Mon, 23 Jan 2006 07:55:02 +0100 I had a dream that sekcio
> <s...@w...pl> wrote:
>>przed zima wynienilem okienka na plastikowe z SOKOLKI i w zwiazu z duzymi
>>mrozami zastanawia mnie jedna rzecz a wlasciwie 2:)
>>mianowicie:
>>1 normalne jest to, ze zaprarowuje mi szyba od pokoju tzn tak, ze
>>zawilgocenie moge zetrzec
>
> Nie, - to oznacza, że masz kiepską wentylację. Jeśli w mieszkaniu
> masz piecyk gazowy do grzania wody, to uważaj, bo się pewnego dnia
> nie obudzisz.
nawet przy temperaturze -25stopni ????
u mnie, gdy na dworze ponizej -20stopni, wilgotne robia sie dolne partie
okien (plastikowe z mikrowentylacja)
a temp. w mieszakniu to 21,5stopnia regulowana programatorem.
mozna to zjawisko wyeliminowac?
kasa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-01-23 23:49:05
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...Tomek napisał(a):
> Największym badziewiem sa plastiki. Mają kilkanaście lat i praktycznie okna
eee no wtedy to faktycznie byly badziewne te plastiki i nie mozesz ich
porownywac do obecnych nie mialy metalowych wzmocnien na obwodzie i prze
to sie krzywily
--
Pozdrawiam Andrzej
Puławy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-01-24 06:33:38
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...To ja też zadam pytanko :)
Tak samo mam okna plastikowe , szyby K=1.1 (tak na nisz napisano). Blok
oddany 2-lata temu. Wszystkie okna miały wycięty spory kawał uszczelki
(chyba jedne spore wycięcie w uszczelce zewnętrznej - chyba z 20 cm) , i dwa
mniejsze wycięcia w uszczelce zewnętrznej.
W większości pokojów zmniejszyłem wilekość braków w uszczelkach (zostawilem
tak 2-3 cm przerw w uszczelkach ). Jak narazie nie mam problemów :)
Jedynie w kuchni (nie ma tam wogóle już grzejnika - został zdemontowany
(potrzebne było do zabudowy) są "oryginalne" wycięcia uszczelek ...
Tam zawsze bardziej "wiało" , ale jako że mam kuchnię otwartą , to
stosowałem kuchnię także jako "wyciąg" wentylacyjny ;) (w kuchni i łazience
jest szyb wentylacyjny).
Niestety na na oknach mam na dole lód , a najgorzej jest w kuchni. Tam widać
jak wchodzi wilgośc w ścianę , (kuchnia pomalowana na kolor jasno zółty i
widac jak nadłoni że dookoło ościeznicy wchodzi wilgoć).
Zastanawiam się czy wobec tego także nie zmniejszyć "dziur" w uszczelkach w
kuchni , a może nawet we wszsytkich pokojach zupełnie usunąc dziury w
uszczelkach ...
Te braki w uszczelkach powodują także że wchodzi paskudny brud na ściany
(wpompowane brudne powietrze i itd ..).
Jednak czy to dobry pomysł zlikwidowac wogóle braki w uszczelkach ?
Gdzie wogóle można kupić takie uszczelki jakie stosuje się w oknach ???
Dzieki !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-01-24 12:09:46
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...
Użytkownik "Grzegorz Janoszka"
<G...@S...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrndt9rig.71p.Grzegorz.Janoszka@galaxy.agh.edu
.pl...
> On Mon, 23 Jan 2006 07:55:02 +0100 I had a dream that sekcio
<s...@w...pl> wrote:
> >przed zima wynienilem okienka na plastikowe z SOKOLKI i w zwiazu z duzymi
> >mrozami zastanawia mnie jedna rzecz a wlasciwie 2:)
> >mianowicie:
> >1 normalne jest to, ze zaprarowuje mi szyba od pokoju tzn tak, ze
> >zawilgocenie moge zetrzec
>
> Nie, - to oznacza, że masz kiepską wentylację. Jeśli w mieszkaniu
> masz piecyk gazowy do grzania wody, to uważaj, bo się pewnego dnia
> nie obudzisz.
>
> >2 wydaje mi sie ze jest leki przedmuch miedzy drzwiami balkonowymi a
futryna
> >w okolicach zawiasu srodkowego, zauwazylem, ze nie ma tam na calej
dlugosci
> >dwoch uszczelek, bo ze wzgledu na obecnosc zawiasu zalozenie drugiej jest
> >niemozliwe
>
> Wiele okien ma regulację zima/lato, która zmniejsza/zwiększa dociśnięcie
> okna do framugi, czyli do uszczelek też. Mi okna zamontowali w maju, były
> ustawione na lato, a w zimie mi wiało.
>
> >p.s. w domu mam temperature ok 23 stopni
>
> To ciepło.
>
> --
> Grzegorz Janoszka
Jest jeszcze inne rozwiazanie..
w starszym budownictwie stosowano takie podokienne otwory
oczywiscie w miare wzrostu nieszczelnosci okien było
to zapychane czym sie da..ale po
wstawieniu szczelnych okien jest "jak znalazł"..w całym mieszkaniu
można miec zamkniete okna i stały dopływ świerzego powietrza
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-01-24 15:37:29
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...
> Pomijam fakt, że u nas montuje się je masowo, a na świecie wymieniają
> plastik na drewno.
dokładnie!!! Znajomy ma od 6lat fabrykę drewnianych i 100% produkcji idzie
do rajchu - taki też był cel założenia firmy. Zamówień mają tyle, że jakby
pracowali 24h to może by się wyrobili. Widocznie ich okna się sprawdziły.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-01-24 18:07:19
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...Użytkownik "uciu" napisał:
> dokładnie!!! Znajomy ma od 6lat fabrykę drewnianych i 100% produkcji idzie
> do rajchu - taki też był cel założenia firmy. Zamówień mają tyle, że jakby
> pracowali 24h to może by się wyrobili. Widocznie ich okna się sprawdziły.
Może to akurat stosunek jakość/cena?
A z tymi Niemcami to też różnie bywa, bo się mówi, że Niency to albo tamto.
Że robią tylko tak a odchodzą od czegoś. Rozmawiałem z kimś, kto tam
pracował dłuższy czas i nie ma reguły, jedni robią drewniane a i plastiki
również montują. I znowu, że wodę robią tylko w miedzi czy tylko w PCV. Nie
jest to prawda, ponieważ robią w obydwu technikach ale raczej odchodzą od
rur stalowych, bo te zarastają ale takimi też się robi.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-01-24 18:40:37
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow okien plastikowych...uciu napisał(a):
>> Pomijam fakt, że u nas montuje się je masowo, a na świecie wymieniają
>> plastik na drewno.
>
> dokładnie!!! Znajomy ma od 6lat fabrykę drewnianych i 100% produkcji idzie
> do rajchu - taki też był cel założenia firmy. Zamówień mają tyle, że jakby
> pracowali 24h to może by się wyrobili. Widocznie ich okna się sprawdziły.
W Niemczech uświadomili sobie iż PCW zawiera PCB a w razie pożaru
wydzielają się dioksyny, to cała przyczyna wymiany okien.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |