Data: 2008-03-14 12:50:18
Temat: Re: pytanie językowe :-)
Od: "MałGosia" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
misiczka napisał
> Ostatnio poszukiwałam perfum firmy JOOP, i kiedy zapytałam o nie
> wymawiając "joop", tylko jedna z czterech ekspedientek nie popełniła
> gafy i nie dała mi do zrozumienia, że zapewnie chodzi mi o "dżopa".
Tylko wiesz... ekspedientki to zadne autorytety w kwestii wymowy. Idz
do sklepu z artykulami dla dzieci (wozki, zabawki) i zapytaj o firme
Chicco wymawiajac poprawnie "kikko". Zaloze sie, ze albo zadziwieni
nie beda wiedziec o co pytasz, albo kulturalnie poprawia Cie "aaa...
Czikko!". Albo idz do sklepu z AGD i powiedz, ze chcesz kupic ekspres
do kawy DeLonghi (oczywiscie wymowa "delongi"). Nie zapomne, jak
sprzedajaca w Media Markcie urocza panienka kazde moje "delongi"
poprawiala na swoje "delondżi".
pozdrawiam
Gosia
PS. Co do Joopa to nie wiem, ale mam problem z glowy bo jakos nie
kupuje rzeczy tej marki :)
|