Data: 2002-04-25 23:25:39
Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Jaro_321" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dla mnie problem wydaje prosty - tak to jest jak człowiek zaczyna stawiać
się na miejscu Boga i swojej woli używać do tworzenia - jedyne na co może
liczyć przy takiej próbie jest głuchonieme dziecko - to wszystko na co go
stać - a na pewno znajdzie jeszcze kogoś kto będzie to pochwał lub bronił
;). Najgorsze jest to, że robią to często inteligentni ludzie.
>
> Rzeczywiscie, pragnienie dziecka to homoseksualizm (napisalem przez "
> ks" a nie "x" abys zrozumial).
> Ja te kobiety doskonale rozumiem, pomimo poczatkowego szoku..
> Nie mozna powiedziec,ze one te dzieci okaleczyly, po prostu nie daly
> im mozliwosci sluchu i mowy.
Pewnie na podstawie konstytucji lub prawa stanowego.
Jednak one same tego nie doswiadczyly i
> moim zdaniem w tej kwesti wiedzialy lepiej.
od kogo? - przecież nie znają świata, którego pozbawiają swoje dzieci?
> Trudno powiedziec czy chcialy popularnosci, IMHO popularnosc sama
> zastukala do ich drzwi, a one tylko wykorzystaly okazje aby miec
> za co wychowac "kalekie" dzieci.
wreszcie jakiś rozsądny argument
> > Ale jak już nie raz historia pokazała - ludzka podłość nie zna granic.
>
> Glupota i slepe wpatrywanie sie w swoje przekonania takze.
Ostatnie zdanie świadczy o Twojej nioebwyałej skromności oraz o zdolności do
łatwej zmiany swoich przekonań
podziwiam to i pozdrawiam
J
|