Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: radio mówiło o głuchych
Date: Mon, 6 May 2002 22:45:10 +0200
Organization: Gormenghast
Lines: 70
Message-ID: <a...@G...h63bb689c.invalid>
References: <aabd2n$64o$1@news.onet.pl> <2...@n...onet.pl>
<aablhe$si4$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
<aabnbh$i9c$1@news.tpi.pl> <3cca4a61$1_3@news.vogel.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@n...vogel.pl>
<ab1i66$49v$5@news.tpi.pl>
<a...@G...ha14bebaf.invalid>
<ab6j1k$4hb$10@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd201.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1020719934 5287 213.77.236.201 (6 May 2002 21:18:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 6 May 2002 21:18:54 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:136222
Ukryj nagłówki
Little Dorrit w news:ab6j1k$4hb$10@news.tpi.pl...
/.../
> > > Przecież to nie matka go odrzuca, poniża,
> > > deprecjonuje jego wartość, ma problemy z jego akceptacją, tylko
> > > społeczeństwo! Czemu więc ma za cudze postawy winić matkę?
Podkreślę Twoje Dorrit, powyższe słowa - to Ty uwypuklasz negatywne
cechy społeczeństwa - moim, przejaskrawionym nieco zdaniem, w całej
swej masie własnie takie:
> > "Społeczeństwo" jest bezkształtną masą, okrutną, nieczułą, bezwzględną.
> > Jeżeli matka nie potrafi przewidzieć konsekwencji swego działania,
> > nie potrafi uprawdopodobnić korzystnych warunków rozwoju swemu
> > dziecku, nigdy nie powinna być matką!
>
> Nieprawda. Czyżbyś nawoływał Alfredzie do zbudowania nowożytnej
> Skały Tarpejskiej skąd zrzucano by kalekie noworodki aby oszczędzić
> im pobytu w "bezkształtnej nieczułej masie" za jaka uważasz społeczeństwo???
Niczego takiego nie mówię. Jeśłi "nawołuję", to jedynie do poczucia realizmu
i z a p o b i e g a n i u tragediom tam, gdzie jest to mozliwe, a nie ślepemu
uleganiu popędowi natury tylko dlatego, ze "chce_się_mieć_własne_dziecko".
> A gdzie ideały humanizmu, tolerancji, pomocy, opieki dla słabszych?
> Zapomniałeś o nich?
O ile sie nie mylę rozmowa była na temat świadomego planowania urodzenia
dziecka kalekiego. A to zupełnie co innego niż przypadki losowych ułomności
jakie zdarzały się i będa sie zdarzały ku pełnemu zaskoczeniu rodziców.
Naturalne jest że humanizm, tolerancja, pomoc słabszym są niezbędne
i muszą dotyczyć wszystkich przypadków, które się juz wydarzyły.
Za nieodpowiedzialne uważam jedynie planowanie urodzenia dziecka
ze świadomością, że będzie kalekie.
> > Odpowiedzialność za dziecko
> > nie powstaje od chwili jego urodzenia, kiedy to naturalne są starania
> > rodziców o jego dobro.
>
> Odpowiedzialność społeczeństwa za każdego z jego członków i przyszłych
> pokoleń również.
Mówimy o dwóch różnych rzeczach!
> Czyżbyś uważał starania swojego Państwa za jego obywateli
> za coś nienaturalnego? Nie jest to obowiązek społeczeństwa stworzyć
> kalece godne warunki życia?
Mówiłas Dorciu, że juz jesteś trzeźwa! Dlaczego więc czarne nazywasz
białym lub odwrotnie!?
> > Odpowiedzialność ta, to również zdolność przewidywania
> > całokształtu warunków wychowawczych i rozwojowych, jakie
> > dziecko spotka na swej, niesamodzielnej części drogi życiowej.
>
> Jakie uda mu sie stworzyć z pomocą ludzi dobrej woli, prawa i instytucji
> społecznych.
Zgoda! Niemniej planowanie p o c z ę c i a dziecka kalekiego, tylko
dlatego, że istnieje system pomocy społecznej (praktycznie bardzo
daleki od ideału), i tylko dlatego, że chce się miec własne_dziecko
uważam za nieodpowiedzialne przede wszystkim wobec tegoż dziecka.
Dla społeczeństwa jeden kaleka więcej nie zrobi żadnej różnicy.
> Dorrit
All
|