Data: 2002-05-07 13:47:52
Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3CD6E835.9628DC05@poczta.onet.pl...
> Little Dorrit wrote:
>
> A.
> > Przecież ona nie chce mieć głuchego dziecka tylko wie, że z powodu
obciążeń
> > genetycznych może mieć tylko głuche albo żadne.
>
> B.
> > I możesz być pewien, że żadna matka
> > nie życzy sobie urodzić kalekie dziecko, to wina przypadku i czasami
> > genetycznej konieczności.
>
>
> A czy aby na pewno przeczytalas rzeczony artykul ?
W ogóle nie czytałam. Odniosłam się do wyboru między posiadaniem kalekiego
dziecka lub żadnego. Natomiast postawę matki, którą niżej opisałeś uważam
za godną napiętnowania a postępowanie lekarzy za nieetyczne.
Dorrit
.
>
> - Matka CHCIALA miec gluche dziecko;
> - Poniewaz zyla w zwiazku jakim zyla, zwrocila sie do bankow spermy o
> dawce z genetyczna gluchota - niestety nikt jej nie chcial pomoc;
> - Sama znalazla odpowiedniego mezczyzne, gdzie gluchota na podlozu
> genetycznym byla stwierdzona od bodajrze 5 pokolen;
> - Z zaplodnionych zarodkow zostaly bodajrze wybrane dwa, o najwiekszym
> prawdopodobienstwie gluchoty;
> - Podczas badan noworodka matka i jej partnerka wrecz z niepokojem
> obserwowaly, ze dziecko troche slyszy na jedno ucho - oznaczalo to dla
> nich "niebezpieczenstwo" ze bedzie slyszec;
>
> Flyer
|