Data: 2002-05-07 13:40:58
Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ab7257.3vs7n0h.1@Gormenghast.h63bb689c.invalid.
..
> Little Dorrit w news:ab6j1k$4hb$10@news.tpi.pl...
>
> >
> > Nieprawda. Czyżbyś nawoływał Alfredzie do zbudowania nowożytnej
> > Skały Tarpejskiej skąd zrzucano by kalekie noworodki aby oszczędzić
> > im pobytu w "bezkształtnej nieczułej masie" za jaka uważasz
społeczeństwo???
>
> Niczego takiego nie mówię. Jeśłi "nawołuję", to jedynie do poczucia
realizmu
> i z a p o b i e g a n i u tragediom tam, gdzie jest to mozliwe, a nie
ślepemu
> uleganiu popędowi natury tylko dlatego, ze "chce_się_mieć_własne_dziecko".
A co za różnica zwalić ze skały czy wyskrobać WYŁĄCZNIE z uwagi na jego
przewidywane kalectwo? Uważam, że takie dzieci mają identyczne prawo do
życia, jak bląd aniołki z główkami w lokach, a matka ma prawo mieć takie
dziecko. Jeżeli będzie nieszczęśliwe, to wina społeczeństwa a nie matki.
Uważam, że mniejsze lub większe tragedie takiego dziecka biorą się wyłącznie
z negatywnych uprzedzeń społecznych i nie są wina matki. To nie matka
powinna zrezygnować z urodzenia takiego dziecka, tylko środowisko piętnować
postawy, które powodują, że ono jest traktowane jako gorsze od dziecka
pełnosprawnego.
>
>
> > A gdzie ideały humanizmu, tolerancji, pomocy, opieki dla słabszych?
> > Zapomniałeś o nich?
>
> O ile sie nie mylę rozmowa była na temat świadomego planowania urodzenia
> dziecka kalekiego. A to zupełnie co innego niż przypadki losowych
ułomności
> jakie zdarzały się i będa sie zdarzały ku pełnemu zaskoczeniu rodziców.
Dziecko głuche tak samo ma szanse zostać wybitnym człowiekiem jak dziecko
słyszące mordercą. Dlatego akceptacja przez matkę jego kalectwa jest czymś
wartym szacunku a nie potepienia. Swoją drogą to ciekawe, że do
tendencyjnego ostracyzmu biorą się zazwyczaj ludzie intelektualnie płytcy,
zadowoleni ze swojej glupoty i bez wyobraźni. Nie zrobią tego napewno tacy,
którzy mają lub adoptuja kalekie dziecko.
> Naturalne jest że humanizm, tolerancja, pomoc słabszym są niezbędne
> i muszą dotyczyć wszystkich przypadków, które się juz wydarzyły.
> Za nieodpowiedzialne uważam jedynie planowanie urodzenia dziecka
> ze świadomością, że będzie kalekie.
Nadal nie podałeś żadnych argumentów na uzasadnienie swej tezy.
>
>
> Mówimy o dwóch różnych rzeczach!
Nic podobnego. Żadne dziecko nie wychowuje się w próżni, w izolacji od
innych dzieci i węższej bądź szerszej grupy obcych dorosłych. Do szczęścia
wystarczy, żeby byli to ludzie akceptujący go. .
>
> > Czyżbyś uważał starania swojego Państwa o jego obywateli
> > za coś nienaturalnego? Nie jest to obowiązek społeczeństwa stworzyć
> > kalece godne warunki życia?
>
> Mówiłas Dorciu, że juz jesteś trzeźwa! Dlaczego więc czarne nazywasz
białym lub odwrotnie!?
To Ty trzymasz się swoich przekonań jak pijany płotu, a żadnych argumentów
na ich uzasadnienie nie masz. Dziecko kalekie tylko wtedy będzie
nieszczęśliwe, gdy spotka się z potępieniem i odrzuceniem wyłącznie z uwagi
na swoje kalectwo. Dlatego, że urodziło się bez nogi, ręki, oczu czy uszu
więc uzna się jego bezwartościowość jako człowieka.
>
> > > Odpowiedzialność ta, to również zdolność przewidywania
> > > całokształtu warunków wychowawczych i rozwojowych, jakie
> > > dziecko spotka na swej, niesamodzielnej części drogi życiowej.
> >
> > Jakie uda mu sie stworzyć z pomocą ludzi dobrej woli, prawa i instytucji
> > społecznych.
>
> Zgoda! Niemniej planowanie p o c z ę c i a dziecka kalekiego, tylko
dlatego, że istnieje system pomocy społecznej
Nie dlatego, że istnieje pomoc społeczna, tylko dlatego, że życie takiego
dziecka jest tak samo wartościowe, ma taka samą wartość dla matki i taką
powinno mieć dla nas wszystkich, jak normalne dziecko. Jeżeli matka nie
decyduje sie na urodzenie takiego dziecka, to tylko dlatego, że inni mogą je
niewinnie skrzywdzić. Bo kalectwo, brak słuchu, wzroku itp to żadna wina i
żaden powód do wstydu! Wstydzić się należy jedynie złych uczynków. Tak samo,
jak głupiej wiejskiej dziewusze wstyd jest urodzić nieslubne dziecko, ale
nie wstyd zaraz po porodzie udusić i wrzucić do gnojówki.
i tylko dlatego, że chce się miec własne_dziecko
> uważam za nieodpowiedzialne przede wszystkim wobec tegoż dziecka.
Dlaczego uważasz, że lepiej, żeby nigdy się nie urodziło? Bo jest gorsze od
normalnego? Nadal tego nie wyjaśniłeś.
Dorrit
.
>
> All
>
>
|