Data: 2011-11-09 14:27:55
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-09 15:02, SuziQ pisze:
> W dniu 2011-11-09 14:53, zażółcony pisze:
>> W dniu 2011-11-09 14:23, SuziQ pisze:
>>> W dniu 2011-11-09 14:04, SuziQ pisze:
>>>> W dniu 2011-11-09 09:12, zażółcony pisze:
>>>
>>>>> No to podsumowując: wychodzi na to, że dalej śmiertelnie Cię
>>>>> lekceważę :)
>>>>
>>>> Nie daruje!Mam podpowiedz.
>>>> Dziewczyna kochanego zna osobiście. Kolege zna tylko
>>>> vide virtual, tel. :)))
>>>> Zgaduj red, bo punkty Ci lecą na pysk - juz masz tylko 150IQ.
>>>
>>> Znalazłam kolejną podpowiedz. Nie należny szukać defektów w facetach
>>> fizycznych ani psychicznych. Hiehie lubię pomieszać zasieki w główce?
>>> To lubię!
>>
>> No nie wiem, Iska ... Mówisz, że nie są ze sobą. Pytanie:
>> czy zatem byli ?
>> Jak w ogóle ze sobą nie byli, to trudno jakoś tak rozgraniczyć,
>> dlaczego twierdzi, że jednego z nich kocha, trochę za mocne słowo.
>> Jeśli ze sobą byli a już nie są, to może blokadą/scianą jest sam
>> fakt, że ten, którego kocha ma już inną i generalnie fantazjowanie
>> o nim sprawia raczej ból niż przyjemność. Za to fantazjowanie
>> o koledze daje odskocznię, pozwala się odstresować po świeżo
>> zakończonym związku.
>
> Hmmm... kurcze no napisze jeszcze zdanie i juz bedzie w zasadzie
> odpowiedz. Powiem tak. Podpowiedz ma sporo wspólnego z taką Twoja
> terepela co zagląda ci w majtki.Ja mysle, ze np Hanka, Fra i olo
> znają odpowiedz, moze jeszcze michał.
No to mi jeszcze przychodzą na myśl klimaty w stylu 'białe małżeństwo'.
Wiesz, w pierwszej odpowiedzi podałem B. ojciec/ BRAT / SYN.
No ja nie wiem, ale może jest jakaś wspólnota emocjonalna między
zakochanymi, którzy czują się oboje jak małe, niedojrzałe dzieci
i ona fantazjuje o spotkaniu kogoś dojrzalszego, żeby ją
wprowadził ?
Zauważ Iska, że określenia 'kocha' jak i 'ściana' są dość
mocne. Tabu rodzinne wykluczyłem już na samym początku
(B. Ojciec/brat/syn)
|