W dniu 2011-11-12 22:11, medea pisze:
> W dniu 2011-11-12 00:35, zażółcony pisze:
>> Bierz ją natychmiast pod kołdrę :) Na 10 min w cieple, ciemnościach i
>> ogłosach
>> twojego żołądka :) Jak dzidziusia :)
>
> Wiesz co, ona strasznie ucieka po całej klatce i nie daje się za bardzo
> złapać. Nie chcę tego tak na siłę robić (wzięłam ją tylko dlatego, że
> musiałam jej sprzątnąć). Zresztą w poradniku o świnkach piszą, żeby dać
> stworzonku czas i stopniowo przyzwyczajać. Zobaczymy.

Ja tam nie nalegam, ale do uciekającej świnki to też da się
technicznie podejść, zacząć od głaskania noska i głowy i lekko
do ziemi przycisnąć, a potem szybkim ruchem podebrać i do góry.
Ale można i poczekać, w sumie to się chyba nie spieszy :)
A zamiast domku to może lepiej kupę siana dać,
która będzie stopniowo topnieć, ugniatana i zjadana.

Btw. ja to bym nie wytrzymał, jakbym miał małą świniutkę
w pokoju i do łóżka nie mógł wziąć :)