Data: 2011-11-13 12:05:12
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 13 Nov 2011 09:08:55 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2011-11-12 23:10, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Sat, 12 Nov 2011 23:06:44 +0100, medea napisał(a):
>>>> W dniu 2011-11-12 22:37, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2011-11-12 22:21, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Dnia Sat, 12 Nov 2011 22:09:28 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:09, zażółcony pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Na marginesie: koszty kastracji wielokrotnie wyższe, niż
>>>>>>>> koszty zakupu samych świnek.
>>>>>>>
>>>>>>> Za leczenie naszej poprzedniej świnki zapłaciłam kilkakrotnie więcej,
>>>>>>> niż ona kosztowała. Pal licho pieniądze, ale szkoda tego cierpienia,
>>>>>>> które niestety jej tym "leczeniem" przedłużałam (oczywiście za radą
>>>>>>> weterynarza).
>>>>>>
>>>>>> Weterynarz też lekarz... i lubi kasa bubu.
>>>>>
>>>>> Nie. To my ludziu chcemy.
>>>>
>>>> Jak mnie raz Lia z Persową i resztą kociar zjechały kiedyś na psd za
>>>> zakwestionowanie sensowności długiego leczenia zwierzęcia, to
>>>> pomyślałam, że może ja bez serca jestem.
>>>> No ale jednak miłość (do świnek przynajmniej) powinna wyglądać trochę
>>>> inaczej.
>>>
>>> Mnie zjechano z powodu siekiery (jej obucha! obucha!) jako narzędzia
>>> miłości wobec konającego z bólu psa.
>>> Bardzo ciekawe towarzystwo to jest.
>>> :-/
>>
>> Ale widzisz różnicę w ulżeniu doli zwierzaka farmakologicznie i przy
>> pomocy siekiery?
>
> Jeśli farmakologicznie to zwierzak będzie miał o nas lepsze zdanie ?
>
Będzie po prostu dłużej je miał... :-/
|