Data: 2011-11-25 22:35:06
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 25 Nov 2011 22:09:58 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 25 Nov 2011 11:13:30 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 22:04:00 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 20:49:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> BTW dowiedziałam się, że dobrze mi z oczu patrzy.
>>>>>>> Z interesem wszak przyszlaś 3-)
>>>>>> Sorry, ale to TY w tym momencie robisz z księdza kasę fiskalną.
>>>>> Udzieliło mi się od tych, którzy z "mojego" robią pedofila.
>>>>> "Z jakim przestajesz, takim się stajesz".
>>>> Dobrze że się przynajmniej zreflektowałaś.
>>> Gdzie?
>> Udzieliło mi się. Myślałam, że to deklaracja, że przesadziłaś. Tobie się
>> jednak najwidoczniej ulało.
>>
>>>>>> I na
>>>>>> swoje szczęście mam już do tego i do takich katolików jak Ty dystans.
>>>>>> BTW przewinęłaś się w mojej rozmowie z księdzem. Odpowiedzi, nie zacytuję.
>>>>> Musiałabyś bowiem zacytować, co mu ze mnie "cytowałaś" 3-)
>>>> Ależ zacytuję. Powiedziałam, ze usłyszałam zarzut, że skoro moi rodzice
>>>> nie wychowali mnie tak, żeby zatrzymać mnie w Kościele, to jaką
>>>> gwarancję dadzą na to moim dzieciom.
>>>
>>> Rzeco? Jak niby Twoi rodzice mieliby dawać gwarancję Twoim dzieciom...?
>>> Nigdzie nie odnosiłam się do Twoich rodziców jako wychowujących Twoje dzieci w
Kosciele.
>>>
>>> Tworzysz, kłamiesz, zniekształcasz. To takie paskudne u Ciebie, jak i u medei.
>> Czyżby? :
>>
>> Babcia wychowała i ochrzciła WŁASNE dzieci.
>> Dlatego teoretycznie te wychowane przez nią dzieci powinny wychować swoje
>> tak, aby nie musiała się martwić o chrzest wnuków. Tylko taki moze mieć
>> wpływ babcia na chrzest wnuków. Skoro nie dała rady tak wychować własnych
>> dzieci, KK nie może jej w tym zastępować ani spełniać jej życzeń
>> dotyczących wnuków - nie ma miejsca w liturgii na prośby babć, tylko
>> rodzice mogą prosić o chrzest. Skoro oni nie są w Kościele, to znaczy, że
>> oni NIE CHCĄ chrzcić swoich dzieci.
>> Chcenie babci nie ma tu znaczenia dla KK - i tak powinno być. Ponieważ
>> gdyby miało, babcie zanosiłyby dzieci do chrztu wbrew ich niewierzącym
>> rodzicom i wtedy dopiero byłby bałagan, a jaki robiłby się tumult przeciw
>> KK! - wystarczy tego, który jest.
>> :-/
>>
>>
>> To Twoje słowa.
>
>
> Ale one absolutne nie oznaczają tego, co Ty przekazałaś ksiedzu. Trzeba
> było wydrukować i mu przedstawić toczka w toczkę - to byłoby uczciwe z
> Twojej strony i on by zapewne właściwie zrozumiał :->
Jasne.
--
Paulinka
|