Data: 2009-09-14 01:57:53
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka wrote:
>>> Obstaję przy swoim. Lizanie nietkniętych jest klopotliwe, bo
>>> związane z większą odpowiedzialnością za znaczek i jego najbliższą
>>> przyszłość (nie wiem czy nie pomieszałem jakichś dwóch wątków
>>> teraz).
>> A o pokancerowane znaczki to może nie trzeba już się martwić, co? ;)
> Kancery są nic nie warte. Ostatnio się dowiedziałam, że ostemplowane
> są więcej warte niż nowe z tej samej serii. Taka mała ciekawostka
> księgowej, która rozliczała pewnego antykwariusza;)
Więc tymbardziej czuję się im potrzebny. Pokancerowanym. :)
--
pozdrawiam
michał
|