Data: 2003-06-01 15:25:49
Temat: Re: referendum w Krakowie
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
PrzemekK pisze w news:bbd2p0$h3f$1@nemesis.news.tpi.pl
> moge? Raczej musze bo nie moge kogos o to prosic.
Też chciałabym móc tak "musieć" w takim razie.
> jeszcze raz napisze Twoje slowa: TO SA OSRODKI UZYTECZNOSCI PUBLICZNEJ, A
> NIE OSRODKI DLA ON" czy nie widzisz to rozgraniczenia?
Nie widzę. Z samego założenia ośrodki użyteczności publicznej są
_publiczne_, więc dla każdego, czemu więc nie dla ON? Czemu ON
wykluczasz z owej "publiczności" samodzielnie wprowadzając
podział? Natomiast takie akcje i punkty zborne dla ON (jak np.
dyżury przy referendalnej akcji) są.... może Cię to zdziwi, ale
właśnie dla ON, a nie dla wszystkich.
> wiec ja nie wnikalem
> co mialas na mysli i ile skrotow myslowych zastosowalas. Rozdzielilas
> instytucje dla ON i reszty spoleczenstwa.
Nie użyłam skrótów myślowych i niczego nie rozdzieliłam. Jesli
masz pretensje, że ośrodki dla ON są tylko dla ON i że ta pomoc
teraz jest tylko dla ON, a nie dla wszystkich, to zgłoś to do
odpowiedniego urzędu, nie do mnie.
I nie wmawiaj mi więcej NIE MOICH słów.
> w osrodkach co sa od zawsze mozna uzyskac informacje o tym co nowego
> powstalo, dla mnie to jest naturalne. Jezeli ktos pojdzie i okaze sie ze to
> jednak nie lezy w kompetencji danego urzedu to zostanie skierowany tam gdzie
> moze zalatwic swoja sprawe.
Ty możesz tam iść. Gdyby wszyscy ON mogli, nie potrzebowaliby tej
pomocy, po którą mają się udać.
> nierealna tylko wtedy jezeli jest jeden lekarz w okolicy a jakos nie chce mi
> sie wierzyc ze mieszkancy w Twojej okolicy sa skazani na jednego lekarza.
> (ale Ty wiesz lepiej wiec postaram sie nie wtracac)
Oczywiście, że nie jeden. Ale co to ma do rzeczy? Nie problem
znaleźć lekarza jakiegokolwiek. Problem znaleźć lekarza chcącego
działać i leczyć w ramach funduszu zdrowia. Bo oczywiście
skierowanie w funduszu mi wypiszą, jeśli za to badanie sama
zapłacę.
> Zglos na pismie skoro ustne zgloszeni nie odnosza skutku i nie do pani z
> danegod zialu tylko do wojta/burmistrza/przezydenta miasta.
Nie wiesz, co mówisz. :-))) Ale jakoś nie mam ochoty rozmawiać o
prezydencie mojego miasta. :/ Wolę poczekać do następnych wyborów,
może się zmieni.
> Zgadza sie ze nie kazdy moze to zrobic, jednak jezeli ktos nie jest w stanie
> samodzielnie przezyc to nie mieszka sam w domu. A skoro nie mieszka sam to
> ktos moze zrobic to za niego.
Masz idealistyczny stosunek do rzeczywistości. :( To, że ktoś nie
mieszka sam, to jeszcze nie znaczy, że od domowników otrzyma
stosowną pomoc.
> A jezeli ktos nie ma takiej osoby to uwazam ze w takim przypadku dla takiej
> ON lepszy jest osrodek pomocy spolecznej w ktorym jest fachowa opieka.
Też tak uważam. Jednak na miejsce w takim domu w Wawie czeka się
bardzo długo. Samych osób chętnych tam zamieszkać jest tu kilka
tysięcy. :( A na domy prywatne mało kogo stać. To chyba taki
problem jak problem z głodem. Trudno uwierzyć, ale są w Polsce
dzieci, które są głodne do tego stopnia, że kiedy zorganizowano w
ich szkole akcję obiadową, to nie były w stanie jeśc, bo
wymiotowały. :(((
W podobnie ciężkiej sytuacji jest mnóstwo osób starszych i ON.
Nie mają opieki, ale jeszcze nie dostały miejsca w domu opieki.
Nie da się tego prosto rozwiązać. :(
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|