Data: 2003-12-02 13:17:57
Temat: Re: regresing
Od: ".jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rickardo" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:bqgge8$7aj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik ".jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl> napisał w
> wiadomości news:bqg93l$95$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Niszczy zycie bo bezrobotnym np. kaze wmawiac sobie ze maja prace,
chorym
> na
> > raka bezwzglednie afirmowac ze sa zdrowi - zarzucenie chemii moze byc
> > zabojcze
>
> W zwiazku z tym mam pytanie. Pomijajac zupelnie Leszka Z, czy twierdzisz
sie
> ze pozytywne afirmacje sa szkodliwe i/lub nieskuteczne przy zmianie
> podswiadomych schematow myslowych?
Są bardzo, bardzo pożyteczne ale nie w takiej wersji jaką proponuje pan
żądło. Zawsze lepszy jest uśmiech, dobre nastawienie i optymizm, ale nie w
takiej wersji.
> Rozumiem ze odstawianie konwencjonalnych metod leczniczych przy
> zaawansowanych nowotworach nie jest najmadrzejszym (delikatnie mowiac)
> posunieciem, ale to jakis groteskowy przypadek i to pomijamy.
>
>
|