> a ja mam pytanie troche z innej beczki. To teraz jest nadal w zwyczaju
karmic
> panow od remontow?? Pytam, bo rok temu przenioslam sie do nowego
mieszkania,
> ostatecznie prace remonotwe zakonczylam w keitniu 2002 - i nigdy panow nie
> karmilam. Nawet cos czasem proponowalam, ale nigdy nic nie chcieli.
> I teraz nie wiem, czy sie czasem niewlasciwie nie zachowalam??
>
> Monika

Też jestem w szoku :o, remonty przeprowadzałam kilka raz i nigdy Panów nie
karmiłam, czasem drożdżówki, kawka, woda mineralna i już. Zresztą oni
przynosili swoje kanapki.
Nie chcę być złośliwa, ale czy to dobrze tak rozpuszczać pracowników - czy
oni remontują za darmo? Bo jeżeli tak to zmienia postać rzeczy!!!

zszokowana Kama