Data: 2003-11-15 21:43:45
Temat: Re: rodzice przyjezdzaja
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"P P" <p...@g...WYTNIJ.pl> wrote in message
news:bp63ge$frm$1@inews.gazeta.pl...
> Problemy z rodzicami to chyba dosc powszechna sprawa. Moi sa w porzo - nie
> Mam wiec pytanie, po pewnie nie jestem jedyna z podobnym problemem: jak
sobie
> radzicie z rodzicami, aby podchodzic do nich spokojnie i nie obawiac sie
> spotkania? Co zrobic aby z nimi spokojnie i na luzie porozmawiac? Moi
rodzice
> sa dla mnie naprawde wazni i kocham ich, moze moje problemy wynikaja
wlasnie
> z tego bo nie chce ich ranic, ich uczuc religijnych, nie chce aby sie
> obwiniali ze ich corka zmierza ku potepieniu...
Mój pomysł po przeczytaniu tego jest taki: podchodzisz do rodziców z poziomu
dziecka. I dokąd tego nie zmienisz- nie zaczniesz ich traktować jak osoba
dorosła- to nie masz szans czegokolwiek sensownego z nimi załatwić.
Dziecko może załatwić tylko sprawy dziecięce- a tu wymagane jest podejście
człowieka dorosłego. Napiszę więcej- nie zmienisz tego z dnia na dzień.
Mając takie a nie inne nawyki - powinnaś je zastąpić innymi. Najpierw jednak
trzeba sobie samemu zdać z nich sprawę- a potem z tym pracować.
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
|