Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Chiron" <e...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: rodzice przyjezdzaja
Date: Sun, 16 Nov 2003 01:20:22 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 33
Message-ID: <bp6fg3$96c$1@korweta.task.gda.pl>
References: <bp63ge$frm$1@inews.gazeta.pl> <bp66at$i46$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bp66sh$1ktjpd$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<bp6a2f$6jv$1@korweta.task.gda.pl>
<bp6bhq$1l1rd5$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: pa16.lodz-dabrowa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1068941641 9420 213.77.178.16 (16 Nov 2003 00:14:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Nov 2003 00:14:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:239404
Ukryj nagłówki
"Pyzol" <n...@s...ca> wrote in message
news:bp6bhq$1l1rd5$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
.pl...
> Człowiek dorosły wie, że
> > to on jest najważniejszy dla siebie samego- i żyje własnym życiem, za
> które
> > bierze odpowiedzialność.
>
> Ona wlasnie tak zyje,
Nie wynika to (przynajmniej dla mnie) z jej postu.
>a ze martwi sie,ze rodzice z tego powodu cierpia, to
> chyba jest cos, nie?
Moim zdaniem- bardziej martwi ją, jakby tu rodziców przekonać do swojego
stanowiska.
> Zastanawia sie jak postepowac i prosi o rade. I TAK robi co uwaza za
> stosowne, zauwazyles? Ty tak umiesz: swiadomie pojsc w poprzek swoim
> najblizszym rodzicom i nic, jak woda po gesi? Nie wierze.
Potrafię. Nie robię wojny o byle co. Nauczyłem się jednak, że należy
określać granice, poza którymi jest naruszenie mojej prywatności. Jeśli ktoś
te granice chce naruszyć- daję mu odpór. Tyczy to także najbliższych -
rodziców w szczególności. Owszem- sprwiało mi kiedyś sporo problemów- jak
określiłaś- "świadomie pójść w poprzek" w relacji z rodzicami- jednak
obecnie - nie. Im mniej mi to sprawiało problemów- tym bardziej byłem
dorosły. Obecnie wiem, że rodziców należy traktować nie inaczej, niż innych
dorosłych, z którymi jestem zaprzyjaźniony. Może tylko serdeczniej. Jednak w
żadnym wypadku nie wolno dopuścić do powrotu relacji rodzic - dziecko.
Skutki tego mogą być tylko opłakane- dla obu stron.
pozdrawiam
Chiron
|