Data: 2004-06-04 10:37:51
Temat: Re: rofl
Od: "Chaciur" <gchat@na_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal wrote:
>> Mnie by tam wystarczyło, tak jak w Twojej wypowiedzi przyznanie,
>> że DO to nie panaceum.
> No bo siłą rzeczy panaceum na miażdżycę póki co nie odkryto.
> A że dieta low carb, wg. wielu relacji przynosi dobre efekty (np.
> artykuł Rona Rosedale'a na www.dieta-optymalna.info), warto wiedzieć :)
> A nóż widelec :)
przeczytaj sobie na news.dieta-optymalna.info
krytykę by Bruford
>> Rozumiem Twoje podejście ale ja bym to zrobił inaczej.
>> Najpierw pozbył się obsesji jedzenia słodyczy, tak po prostu
>> nie ulegając nałogowi.
> No widzisz, po pierwsze przez większą część życia (prawdę mówiąc jeszcze
> 3 lata temu) byłem ponad 25kg cięższy. Walczyłem z tuszą przez całe
> życie, z obsesją jedzenia słodyczy także. Na wszelkie możliwe sposoby.
> I owszem- jest to możliwe, nawet proste, ale niełatwe :)
Ja na przykład rzuciłem papierosy po kilkunastu latach palenia
i nie uważam żeby to był jakiś wyczyn. Nadal mnie do nich ciągnie
kiedy widzę paczuszkę na stole, szczególnie gdy moja wola
osłabiona jest trunkiem ale nie ulegam. Fajki, cukierki to wszystko
nic najgorszym nałogiem jest lenistwo. Wystarczy nie zrobić kompletnie
nic aby go praktykować. Straszne!!
> Po drugie- tak naprawdę to nie "nałóg" sensu
> stricte, bo przecież cukier tak samo jest w chlebie, makaronie, kaszach
> itd. Dokładnie ten sam, co w słodyczach. Co więcej- istnieją słodycze o
> niższym IG, czyli teoretycznie zdrowsze, niż produkty "niesłodyczowe".
> Chęc zjedzenia nadmiernej ilości cukru wynika z biologicznych reakcji a
> nie wydumanego "nałogu".
Apetyt na sex też wynika z biologii ale chyba nie proponujesz go
każdej kobiecie która Ci się podoba? Ograniczenie się do jednej
wybranki jest jak spożywanie żywności o niskim IG. Możesz
jeść dużo i smacznie, nie ulegając chęci na kolorowe słodycze
w szeleszczących papierkach.
>> Dlaczego masz być tak słaby?
> Siłę daje mi w tym wypadku wiedza o własnym organiźmie. Słabością jest
> niewiedza i upieranie przy diecie, która a priori zakłada wahania cukru
> we krwi. Która zakłada "walkę z samym sobą"... na DO nie musiałem
> walczyć. Dlatego diety low- carb są lepsze niż "zwykłe"...
No podobno te dmuchane lale są coraz lepsze ale...
pozdrawiam Chaciur
|