Data: 2009-07-27 09:29:33
Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
>>> przepraszam, ja dokładnie mógłbym napisać to, co tren R, ale nie
>>> rozumiem związku Twojego pytania z jego tezą?
>> Ja uważam, że obowiązkowa edukacja pozwala w jakimś stopniu kogoś,
>> kogo nazwano tu "bezmózgim debilem", dopasować do reszty
>> społeczeństwa. To daje szanse _naszym_ dzieciom na to, że w przyszłości
>> nie będą
>> spotykały na każdym kroku ludzi skrajnie zacofanych.
> W modelu społecznym, gdzie to rodzice decydują o edukacji własnych
> dzieci, sami najlepiej będą wiedzieli, czy i kiedy wysłać pociechę do
> szkoły. I jakiej.
Przepraszam, a skąd ci rodzice będą o tym wiedzieli?
W takich sytuacjach zawsze znajdzie się sponsoring-
> prywatni ludzie fundujący stypendia, co daje szansę zdolnym biednym
> na awans społeczny. Sytuacja, w której do przymusowej, państwowej
> szkoły wysyła się wszystkich- uniemożliwia to nieraz (dosłownie!)
> naukę zdolniejszym- bo są terroryzowani przez "bezmózgich debili".
Ładnie uprościłeś społeczny proces integracji z otoczeniem.
> Poza tym- nikt nie ma wpływu na to, czego się dzieci uczą- co
> wywołuje napięcia społeczne (vide- przymusowa "kondomizacja" szkół).
Na pewno możesz wiedzieć, że Ty nie masz wpływu. Co do reszty możesz się
mylić.
--
pozdrawiam
michał
|