Data: 2009-07-27 12:09:14
Temat: Re: rola ojca
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob napisał(a):
> Chiron napisał(a):
> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
> > news:h4jo32$oni$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > > Chiron pisze:
> > >
> > >> przepraszam, ja dok�adnie m�g�bym napisa� to, co tren R, ale nie
rozumiem
> > >> zwi�zku Twojego pytania z jego tez�?
> > >
> > > Ja uwa�am, �e obowi�zkowa edukacja pozwala w jakim� stopniu kogo�,
kogo
> > > nazwano tu "bezm�zgim debilem", dopasowa� do reszty spo�ecze�stwa.
> > > To daje szanse _naszym_ dzieciom na to, �e w przysz�o�ci nie b�d�
> > > spotyka�y na ka�dym kroku ludzi skrajnie zacofanych.
> > >
> >
> > W modelu spo�ecznym, gdzie to rodzice decyduj� o edukacji w�asnych dzieci,
> > sami najlepiej b�d� wiedzieli, czy i kiedy wys�a� pociech� do szko�y.
I
> > jakiej. W takich sytuacjach zawsze znajdzie siďż˝ sponsoring- prywatni ludzie
> > funduj�cy stypendia, co daje szans� zdolnym biednym na awans spo�eczny.
> > Sytuacja, w kt�rej do przymusowej, pa�stwowej szko�y wysy�a si�
wszystkich-
> > uniemo�liwia to nieraz (dos�ownie!) nauk� zdolniejszym- bo s�
terroryzowani
> > przez "bezm�zgich debili". Poza tym- nikt nie ma wp�ywu na to, czego si�
> > dzieci ucz�- co wywo�uje napi�cia spo�eczne (vide- przymusowa
"kondomizacja"
> > szkďż˝).
> >
> > pozdrawiam
> >
> > Chiron
>
> No tak , zgadzam się całkowicie, oddzielać, oddzielać i jeszcze raz
> oddzielać, bo to przecież jak kondoma nie używa , to połowę klasy
> pozaraża jakim syfem. Siadając na desce w szkolnej ubikacji , ale to
> mniejsze zło.
> Ja bym zobligował dyrekcję do pytania; Pańskie dziecko to katolik =
> odpowiedź= tak . No to do szkoły się nie nadaje, bo katolicyzm
> przycież wszystko już wyjaśnił , polecam dobry psychiatryk.
A poza tym , takie dziecko katolickie w szkole może się nabawić
dysonasu poznawczego , np; na takiej biologii , bo my już mieliśmy i
członki i waginy i to takie fajne z kartonu zrobione było, jak te
układanki co poruszysz i dom powstaje , poruszysz w drugą stonę to się
kładzie i przecież nabawiłoby się biedactwo jakiego roztroju
nerwowego, jakby sobie takie nie przydatne rzeczy poglądało.
Tików by dostało na pewno, tak więc nie i nie , katolicy do szkoły się
nie nadają.
|