Data: 2009-07-29 07:56:34
Temat: Re: rola ojca
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>>>>>>>>>> wcześniejsze dojrzewanie i późniejsze macierzyństwo - ach
>>>>>>>>>>> ileż to więcej czasu na radosny seks!
>>>>>>>>>> A to nie wiedziałam, że po urodzeniu dziecka seks staje się
>>>>>>>>>> smutnym...
>>>>>>>>> urodziłaś już?
>>>>>>>> Twoja teoria wskazuje, że nie.
>>>>>>> no dobra, zmieniam linię obrony.
>>>>>>> więcej czasu. potem mniej czasu.
>>>>>> Uf... bo już się zaczęlam zastanawiać, gdzie ja głowę miałam, że
>>>>>> te dwa paskudne bachory do domu przytargałam.
>>>>> Na pewno jeszcze się ukształtują. Może to tylko brzydkie qrczątka?
>>>> Właśnie brzydkie to one nie są. Tylko takie jakieś paskudne od
>>>> środka. Co mnie trochę niepokoi.
>>>> Qra, w mać poszły kurza twarz
>>> A wybebeszyć to zły pomysł? (:\
>> Wtedy brzydkie wylezie na wierzch. Błeee...
>
> Możnaby to zamiennie uzupełnić pierzem i potem tak prać. Wtedy zawsze
> miękkie, miłe i puszyste.
> Jeśli masz jakieś zatrzerzenia, to jeszcze coś mądrego wymyślę.
A musi być zawsze? Nie wystarczy tylko od czasu do czasu?
Qra, upierzona
|