Data: 2005-05-16 10:25:27
Temat: Re: równouprawnienie
Od: "fagot" <f...@f...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> W każdym razie - równouprawnienie to nie jest temat prosty, łatwy i
> przyjemny, zwłaszcza dla tych, którzy by przez to równouprawnienie
> stracili nieco z poziomu własnego piedestału. Drażliwy jest także jak
> mało co, bo dążenie do równouprawnienia płci ma za zadanie zmienić
> reguły ustalone przed tysiącami lat i mające się dobrze nadal, gdyż
> służą dominującej części ludzkości. A ta nie bardzo chce się wyrzec
> swoic przywilejów bez walki.
No właśnie, od tysięcy lat, czyli jest mocno zakorzeniony w naszej kulturze.
Jak więc można postrzegać działania urzędników, którzy działaniami
administracyjnymi chcą ten problem rozwiązać. Czy nie uważasz, że byłoby
słuszniej zacząć "od początku" czyli od dzieciaków w szkole.
Pozdrawiam fagot
|