Data: 2000-05-09 17:11:47
Temat: Re: rozany szkodnik
Od: "Karolina" <k...@f...ae.katowice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dziekuje za rady
wytne tylko te podejrzane pedy bo wszystkich nie mam serca
dzisiaj obejrzalam powtornie liscie mojej rozy i rece mi opadly. Poza tymi
robalami co wyjadaja pedy zauwazylam:
- zuczki zielone opalizujace wielkosci okolo 1,5 cm
- skoczki (?) przynajmniej tak to wyglada z opisu objawu w ksiazce
Buczackiego, ale moje skoczki zdecydowanie nie wyskakuja przy poruszeniu
liscia. Sa biale dlugosci okolo 5 mm
- male zielone dzdzowniczki tez okolo 5 mm ktore wyjadaja tkanke od spodu
zostawiajac tylko cieniutka wierzchnia warstewke
- mszyce: skrzydlate mamusie ze stadkiem malych zielonych mszyc
coreczek/synkow
- i jeszcze jakis nieokreslony robak tzn nie spotkalam go ale mi wyjada
zwyczajne jajowate dziury na skraju liscia
czy to nie za duzo na jeden krzew?
zmienilam zdanie zaczne ta roze opryskiwac
mam jakis taki preparat do rozcienczania karate costam, jest na owady to
powinien chyba je wszystkie zalatwic? ale on jest chyba kontaktowy, moze
jest cos uniwersalnego co wnika do roslinki i czyni ja niesmaczna/trujaca
dla wszystkich robali?
pozdrawiam
Karolina
Rafal Wolski napisał(a) w wiadomości: ...
>To co piszesz, potwierdza moje przypuszczenia - bruzdownica lub zwiot.
Jesli
>nie chcesz pryskac, to obetnij wszystkie pedy. Robale te wylegaja sie z jaj
>zlozonych na wierzcholkach wzrostu i schodza do dolu. W zielonych pedach
byc
>moze zlapiesz je na gorocym uczynku. Obetnij wszystko zostawiajac po trzy
>oczka na kazdym pedzie u dolu krzewu. Jesli ped bedzie chory - dziurawy po
>obcieciu na wysokosci trzech oczek - wytnij go
>calkiem. Na spreyach sie nie znam i nie wiem, czy mozna jakies kupic.
>
>--
>Pozdrawiam.
>Rafal Wolski
>Wirtualny Sklep Ogrodniczy
>http://www.wolski.com.pl/sklep
>
>
>
>
|