Data: 2005-01-14 21:43:39
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dariusz Drzemicki pisze:
> Dlaczego bez szans. Związek trzeba ratować.
Czy znasz pojęcie choroby nieuleczalnej?
Wyobraź sobie, że takie bywają też chore związki.
>> Rozwód jest w tym przypadku mniejszym złem.
> Większym. Niedracalna destrukcja rodziny.
Destrukcją rodziny jest także pozostawianie w nieuleczalnie chorym związku.
> Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela.
Nie przemawiają do mnie tego typu argumenty.
--
PozdrawiaM
|