Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "=sve@na=" <s...@h...com>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: rozwód a dzieci...
Date: Mon, 24 Jan 2005 19:40:35 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 44
Sender: s...@p...onet.pl@h83n2fls34o1102.telia.com
Message-ID: <ct3ff7$hkl$1@news.onet.pl>
References: <ct3a9q$61j$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@n...onet.pl>
<ct3ebh$6db$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: h83n2fls34o1102.telia.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1106592039 18069 217.210.103.83 (24 Jan 2005 18:40:39 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Jan 2005 18:40:39 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.2) Gecko/20040804
Netscape/7.2 (ax)
X-Accept-Language: en-us, en, sv, pl
In-Reply-To: <ct3ebh$6db$1@atlantis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:70866
Ukryj nagłówki
Dariusz Drzemicki wrote:
> Ró?nica mi?dzy nami jest taka, ?e w przypadku kryzysu Ty szukasz innego
> partnera, a ja chc? istniej?cy zwi?zek naprawiaae.
Mysle, ze wiekszosc tu piszacych i starajacych sie z Toba rozmawiac nie
leci do adwokata przy okazji pierwszej i kolejnych klotni, a nawet przy
okazji zdrady czy pobicia - a podejrzewam, ze tak to sobie wyobrazasz.
Sporo piszacych tu ma za soba i separacje, i rozwody (nizej podpisana
takoz), i w przeciwienstwie do Ciebie wie, co mowi. Ale naprawianie jest
tylko "until", a potem juz dzbana nie da sie posklejac, jesli zamienil
sie w proszek. Wiem, wiem, Ty bys zapewne dodal kleju i zmieszal z
proszkiem, po czym ulepilbys nowy dzban. Nie kazdy rodzi sie Syzyfem.
Niektorzy wola jednak realnie policzyc bilans zyskow i strat i udac sie
w kierunku innego dzbanka, takiego mniej potluczonego.
>>Cz?owiek ma jedno zycie i tyle
>
>
> A co potem?
A potem jest mogila. Dla wszystkich, i tych wierzacych, i tych
pozostalych. Od razu sie do nieba nie idzie. Poza tym chyba nalezaloby
sie skoncentrowac na "tu i teraz", a nie na tym, co ewentualnie "wtedy i
tam".
> Wystarczy, ?e pobudz? kogo? do my?lenia.
Jak narazie to pobudziles mnostwo osob do agresji i zlosci na Twoje
betonowe poglady.
Apropos, jak tam z kwiatami i komplementami dla zony? Pobudziles sie do
myslenia i dzialania? Czy tez nadal uwazasz jej prosby za malo istotne?
--
sveana
|