Data: 2002-08-19 20:00:44
Temat: Re: samobojstwo?
Od: Kreska <p...@d...tu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"adamt" <a...@g...pl> dnia 19 sie 2002 napisał/a:
> co powiedziec facetowi ktory stracil wszystko co mial , jest na
> skraju wytrzymalosci, jest sam na skraju wytrzymalosci nerwowej i
> raczej woli skoczyc z okna niz meczyc sie dalej ?
> jakies podpowiedzi
Żeby wytrzymał jeszcze jeden dzień, a potem jeszcze jeden i jeszcze
jeden. Rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. I słuchać jak mówi. Rozpacz nie
pozwala myśleć, niech wie o tym. Dobrze jest, jak będzie mógł komuś
opowiadać o swoim bólu.
Może, jak będzie mu trudno ciągle odnajdywać się w codziennym życiu
zaproponować wizytę u psychologa. Teraz zapewne broni się przed tym, bo
NIC nie ma sensu, ale z czasem może sam dojdzie do wniosku, że
potrzebuje dodatkowej pomocy.
Ważne, zeby miał poczucie, że ktoś jest przy nim, (dla niego), nawet
jeśli jest to jest ledwie do niedawna.
pozdrawiam ---- Kreska
--
Jeśli uznasz, że zabłądziłeś, zawróć. Zaoszczędzisz czasu.
|